Inne
Firm czy produktów, których wymowa sprawia problem lub wprawia w osłupienie wielu Polaków, jest bardzo dużo. Przykładem niech będzie tutaj Canal+, oryginalnie "ka-nal plys", a u nas "kanał plus", firma Creative, wymawiana jako "kreatiw", a nie "kri-ej-tif" czy też Google, które nad Wisłą to "gugle", a nie "gugul". Można tak wymieniać bez końca. Czy to jednak znaczy, że doczekamy się spolszczenia wymowy innych obcych firm czy produktów w polskich sklepach? Czas pokaże. Przecież polska język trudna język.