Trwa ładowanie...

Jak pracować dla kilku szefów i nie zwariować

Dwa etaty? By przeżyć, coraz więcej osób musi pracować dla kilku szefów jednocześnie. Co robić by nie oszaleć w takiej sytuacji? Choć to trudne, to jednak możliwe

Jak pracować dla kilku szefów i nie zwariowaćŹródło: Thinkstockphotos
d2vjub9
d2vjub9

Z całą pewnością aby pracować dla kilku szefów, niezbędny jest dobry plan, systematyczność i dużo cierpliwości. Dobrze, gdy zadania wykonywane dla dwóch szefów są zbieżne, a ich tematyka pokrywa się. Gorzej, gdy są to różne branże. W takiej sytuacji potrzebne jest podwójne skupienie i trzymanie się terminów. Inaczej polegniemy w przedbiegach.

Szef to skarb

Praca na dwóch etatach bez wątpienia wymaga poznania stylu swoich szefów. Rozgryzienie tego jak pracują, z całą pewnością pomoże i nam. O idealnej sytuacji można mówić, gdy godziny pracy są elastyczne i nie zazębiają się.

- Sytuacja życiowa zmusiła mnie do pójścia do drugiej pracy – słyszymy od Wioletty, nauczycielki w pomorskiej szkole podstawowej. – Dorabiam na drugim etacie w firmie szkoleniowej. Pracuję codziennie. Na szczęście, zajęcia w szkole mam zazwyczaj do południa. Do drugiej pracy jeżdżę na godzinę 15. Dodatkowe pół etatu pozwala mi normalnie żyć, natomiast wyrozumiały szef, który wie jaki zawód wykonuję rano, to prawdziwy skarb. Gdy widzi, że jestem zmęczona, daje mi nieco luzu.

Dobry, wyrozumiały szef to nie tylko skarb, ale przede wszystkim motor do działania. To on sprawia, że nie oszalejemy i powierzone nam obowiązki wykonamy bez napięcia i stresu, należycie.

d2vjub9

Bądź lojalny

Kodeks pracy nie zabrania nikomu dorabiania u drugiego szefa. Mówi natomiast, że pracownik jest zobowiązany w szczególności dbać o dobro zakładu pracy, chronić jego mienie oraz zachować w tajemnicy informacje, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę. Wynika z tego, że dodatkowe zatrudnienie nie może w najmniejszym stopniu kolidować z pracą dotychczas wykonywaną, być w stosunku do niej konkurencyjne oraz nie może narazić pracodawcy na szeroko rozumianą szkodę. Podejmując się drugiego zatrudnienia musimy pamiętać o często występujących w umowach o pracę klauzulach o zakazie konkurencji. Pracownik, który łamie obowiązujący go zakaz konkurencji, może spodziewać się sporych kłopotów. Jeśli pracodawca zaznaczył antykonkurencyjność w swojej umowie, niestosowanie się do tego zapisu może znacznie uszczuplić jego portfel. W przypadku, gdy umowa dotyczy okresu zatrudnienia, może spowodować także utratę posady. *Wojna o ego *

Praca dla dwóch szefów to nie tylko dwa etaty. Bywa, że w jednej firmie równoważne polecenia wydawać może dwóch różnych szefów. Zdrowy rozsądek w takim przypadku jest niezbędny.

- Pracuję w marketingu i wykonuję polecenia swojej szefowej. Bywa niestety, że praca, którą wykonuję zazębia się z obowiązkami osób pracujących w dziale reklamy. Wtedy do głosu dochodzi dyrektor reklamy i to on wydaje polecenia. Czasami są sprzeczne z tym, o czym zadecydowała moja szefowa – opowiada pracująca w dużym wydawnictwie Joanna.

– Często mam wrażenie, że to wojna o własne ego. Na szczęście nauczyłam się funkcjonować w tej schizofrenicznej sytuacji. Staram się przeczekać i zazwyczaj wykonuję pierwsze polecenia, jakie otrzymałam. Szefowie niech się dogadują między sobą. Sytuacja jest idealna, gdy wszystkie zaangażowane osoby mają tę samą misję a żaden z szefów nie stara się być ważniejszym od drugiego. W atmosferze zrozumienia podwładny zna swoje obowiązki i wie, jak zostanie oceniony. Niestety, młodzi szefowie zazwyczaj konkurują ze sobą, często starają się przypodobać dyrektorom czy prezesom. To znacznie utrudnia pracę i doprowadza do nieporozumień. Szefowie mają nakładające się terminarze spotkań lub odmienne poglądy dotyczące konkretnych zadań w firmie i inaczej rozumieją jej misję.

ml

d2vjub9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2vjub9