Jastrzębska Spółka Węglowa odrabia straty z 2009 r. 

Jastrzębska Spółka Węglowa, która zamknęła ubiegły rok stratą rzędu 340 mln zł, w pierwszych miesiącach tego roku odrabia straty - po lutym jej zysk wyniósł 81,4 mln zł. Zarząd spółki przekonuje jednak załogę, że firma nadal musi oszczędzać.

Z opublikowanych we wtorek informacji JSW wynika, że produkcja węgla w styczniu i lutym wzrosła w stosunku do początku ubiegłego roku o 6,7 proc., jednak ceny węgla wciąż nie wróciły do zadowalającego poziomu sprzed kryzysu. Poprawa wyników wiąże się w dużej części z restrykcyjną polityką kosztów.

Jak poinformował we wtorek prezes JSW Jarosław Zagórowski, spółka powoli odpracowuje to, co straciła w wyniku kryzysu. Jednak pieniądze, które zaczęła zarabiać po kryzysie, w pierwszej kolejności będą przeznaczone na inwestycje bieżące i strategiczne, które decydują o przyszłości spółki i bezpiecznych miejscach pracy w niej.

- Dopiero w drugiej kolejności są oczekiwania strony związkowej - powiedział Zagórowski, odnosząc się do ostatnich żądań działających w JSW związków zawodowych, które wszczęły spór zbiorowy dotyczący postulatów płacowych. Związkowcy uważają, że zarząd JSW powinien teraz zrekompensować załodze straty poniesione w wyniku ubiegłorocznych oszczędności.

- Należy dzielić się pieniędzmi z pracownikami, niemniej jednak byłoby nieodpowiedzialnością z naszej strony, jeśli zaledwie po dwóch miesiącach od razu podnosilibyśmy ludziom pensje - skomentował Zagórowski, podkreślając, że wcześniej pracownicy ze zrozumieniem przyjęli decyzje o oszczędnościach.

- Jest to swego rodzaju zaciągnięta pożyczka u pracowników spółki, dlatego - zdaniem zarządu - oprócz zaplanowanego już wzrostu funduszu płac (o wskaźnik inflacji - PAP) pracownicy mogą otrzymać premie jednorazowe, efektywnościowe pod warunkiem, że nie pogorszy się sytuacja zewnętrzna firmy, utrzymana zostanie dyscyplina kosztowa i założona wielkość wydobycia - zapewnił prezes.

Przedstawiciel strony związkowej Piotr Szereda uważa, że wobec znaczącej poprawy wyników spółki zarząd powinien "oddać" pracownikom to, co stracili w 2009 r., godząc się na oszczędności. Związkowcy wyliczyli, że z powodu niewydobywania przez kilka miesięcy węgla w piątki oraz rezygnacji z pracy w weekendy, w 2009 r. pracownicy zarobili realnie o 5-12 tys. zł mniej niż rok wcześniej. W sumie daje to ok. 100 mln zł.

- Chcemy, aby realne wynagrodzenia wróciły do poziomu z 2008 roku, a to oznacza dołożenie do funduszu płac ponad 100 mln zł. Dałoby to wzrost funduszu wynagrodzeń, wraz ze wskaźnikiem inflacji, o ok. 6-7 proc. - powiedział Szereda.

Dodał, że związkowcy nie negują potrzeby inwestycji; uważają jednak, że powrót do wynagrodzeń z 2008 r. nie spowoduje, że na inwestycje zabraknie środków. Związki wszczęły spór zbiorowy z zarządem; wkrótce ma być podpisany protokół rozbieżności, a potem wyznaczony mediator. Niepowodzenie mediacji może oznaczać dwugodzinny strajk w kopalniach spółki.

Zdaniem prezesa, niebezpieczne dla spółki byłoby zwiększenie kosztów stałych (przede wszystkim płac - PAP) w sytuacji nadal rozchwianych parametrów gospodarek światowych oraz niestabilnego i trudno przewidywalnego rynku surowców. Stąd m.in. - według zarządu - konieczność kontynuacji polityki oszczędności.

W styczniu i lutym produkcja węgla w sześciu kopalniach JSW wyniosła blisko 2,2 mln ton, o 6,7 proc. więcej niż w tym samym czasie zeszłego roku. Sprzedano ponad 2 mln ton węgla. Przychody z jego sprzedaży w tym okresie osiągnęły 742 mln zł.

Przedstawiciele JSW podkreślają, że w pierwszym kwartale tego roku spółka musi liczyć się z poważnymi wydatkami. Są to przede wszystkim obciążenia podatkowe, w tym opłaty związane z 14. pensją, wypłaconą załodze w lutym. Na wszelkie zobowiązania publicznoprawne JSW wyda w tym okresie ok. 430 mln zł.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Brytyjczycy jak Polacy w PRL. Zmiany na półkach ze słodyczami
Brytyjczycy jak Polacy w PRL. Zmiany na półkach ze słodyczami
O tych pracowników biją się firmy. Płacą 30 tys. zł miesięcznie
O tych pracowników biją się firmy. Płacą 30 tys. zł miesięcznie
Ikea uruchamia cyfrowy second hand. Oto co można kupić za 10 zł
Ikea uruchamia cyfrowy second hand. Oto co można kupić za 10 zł
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
"Powstała moda na te znicze". Ludzie wydają po kilkaset złotych
"Powstała moda na te znicze". Ludzie wydają po kilkaset złotych
Uwaga przy jesiennych porządkach. Kary mogą sięgać 5 tys. zł
Uwaga przy jesiennych porządkach. Kary mogą sięgać 5 tys. zł
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł