Jedna ładowarka do wszystkich urządzeń? Parlament Europejski ma pół roku na przygotowanie przepisów
Instytucje europejskie chcą ułatwić konsumentom życie, a przy okazji zmniejszyć ilość elektrośmieci. Bo o ile prościej byłoby, gdyby wszystkie urządzenia przenośne mogły być ładowane za pomocą jednolitych ładowarek?
30.01.2020 | aktual.: 30.01.2020 21:33
Pomysł, by zobligować wszystkich producentów do używania jednego rodzaju ładowarek powstał, przed kilkoma miesiącami. Prace idą na tyle sprawnie, że można zakładać, iż do końca lipca tego roku powstanie wniosek legislacyjny w tej sprawie.
Taki właśnie termin wyznaczyła Komisja Europejska Parlamentowi Europejskiemu.
PE chce, aby Komisja przyjęła do lipca 2020 roku akt delegowany lub - jeśli to konieczne - przedstawiła wniosek legislacyjny w tej samej sprawie, nie przekraczając powyższej daty – informuje PAP.
Europarlament oczekuje także, że KE podejmie działania zapewniające interoperacyjność różnych bezprzewodowych ładowarek z różnymi urządzeniami przenośnymi i rozważy inicjatywy legislacyjne mające na celu zwiększenie ilości kabli i ładowarek poddawanych recyklingowi w państwach członkowskich UE.
Szacuje się, że na całym świecie wytwarza się około 50 milionów ton e-odpadów rocznie, średnio ponad 6 kg na osobę. Całkowita ilość wytwarzanych odpadów w Europie w 2016 roku wyniosła 12,3 mln ton, co odpowiada średnio 16,6 kg na mieszkańca.
- Jeżeli suwerenność cyfrowa naprawdę coś znaczy dla nowej Komisji Europejskiej, oczekujemy propozycji ustanowienia standardu wspólnej ładowarki - bezprzewodowej lub nie - w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. Ta ładowarka jest bardzo mała, ale sprawa jest duża i bardzo ważna dla środowiska i dla obywateli Europy – powiedziała Róża Thun, która jest bardzo zaangażowana w sprawę i negocjowała wspólną rezolucję PE w imieniu grupy EPL.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl