Juncker popiera pomysł Tuska, by stworzyć unię energetyczną
Kandydat EPL na szefa KE Jean-Claude Juncker po rozmowach z premierem Donaldem Tuskiem wyraził poparcie dla jego koncepcji unii energetycznej, która ma być odpowiedzią wobec agresywnej polityki Rosji na Ukrainie i potencjalnych zagrożeń dostaw gazu do Europy.
Juncker rozmawiał z szefem polskiego rządu przy okazji odbywającego się w piątek w Poznaniu szczytu regionalnych przywódców politycznych Europejskiej Partii Ludowej, w skład której wchodzą też PO i PSL.
- To inteligentna i mądra propozycja - mówił na konferencji prasowej, pytany o koncepcję Tuska, luksemburski polityk. Juncker pozytywnie wypowiedział się o potencjalnie najtrudniejszym do zrealizowania pomyśle polskiego premiera, to znaczy o wspólnotowym zakupie gazu przez wszystkie państwa UE.
Wskazywał, że jeśli będziemy razem jako UE kupować i negocjować z Rosją warunki dostaw gazu, wówczas nasza pozycja negocjacyjna będzie silniejsza.
Tusk mówił z kolei, że cieszy się, że Juncker ma identyczny jak on pogląd ws. unii energetycznej. Premier zwracał uwagę, że rola szefa Komisji Europejskiej będzie kluczowa w tej sprawie w przyszłości. Jak relacjonował, Juncker mówił mu, że będzie to priorytet w jego pracy, jeśli obejmie fotel szefa KE.
- To ma fundamentalne znaczenie dla przyszłości unii energetycznej. Ta unia energetyczna z naszego punktu widzenia to bezpieczna Europa, to także, co ważne, taki zrównoważony rozwój (...), ale to także niezależna Europa wobec sąsiadów, którzy chcieliby, i czasami używają energii jako narzędzia nacisku politycznego - oświadczył Tusk.
Przypomniał, że jeszcze w piątek będzie na ten temat rozmawiał z niemiecką kanclerz Angelą Merkel. - Chcę przekonać także naszych przyjaciół, że możliwe są takie sposoby budowania unii energetycznej, które będą do zaakceptowania przez wszystkich bez wyjątku - powiedział premier.
Jego zdaniem "w tym kolejnym akcie solidarności europejskiej, możemy minimalizować straty, czy obawy tych, którzy są mocno związani z gazowymi interesami z Rosją".
Jak ocenił jest szansa, że wraz z Merkel znajdą wspólny język w tej sprawie. Jego zdaniem po rozmowach w Paryżu i Brukseli, które przeprowadził w tej sprawie może powiedzieć, że wszystko jest na dobrej drodze.
Wymieniane przez premiera filary mające zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne UE to: wspólne negocjowanie nowych kontraktów z zewnętrznymi dostawcami, wzmocniony mechanizm solidarności między państwami na wypadek odcięcia dostaw źródeł energii, dofinansowanie w maksymalnie dopuszczalnym stopniu rozbudowy infrastruktury energetycznej z unijnych pieniędzy, pełne wykorzystanie dostępnych w Europie źródeł paliw kopalnych, sprowadzanie gazu i ropy do UE od innych partnerów, zwłaszcza z USA, oraz zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego także sąsiadom UE (przez wzmacnianie wspólnoty energetycznej).
Mają to być elementy stanowiska, jakie Polska będzie prezentować w ramach przygotowań do ogłoszenia w czerwcu przez Komisję Europejską kompleksowego planu zmniejszenia zależności energetycznej UE.
