Trwa ładowanie...
d2hfs71
11-09-2014 20:15

Kaczyński: Tusk wyjeżdża, a sprawa bezpieczeństwa energetycznego pozostaje (aktl.)

#
dochodzi informacja z Centrum Informacyjnego Rządu
#

d2hfs71
d2hfs71

11.09. Warszawa (PAP) - Prezes PiS Jarosław Kaczyński uważa, że zmniejszenie dostaw gazu do Polski to bardzo poważne zagrożenie. W czwartek na konferencji prasowej w Sejmie powiedział, że Donald Tusk "wyjeżdża, a sprawa bezpieczeństwa energetycznego polskich rodzin pozostaje".

PGNiG podało w czwartek, że w środę dostawy gazu w ramach kontraktu jamalskiego były niższe o 45 proc. od zamówionych, w poniedziałek o ok. 20 proc., a we wtorek - o ok. 24 proc.

Kaczyński zaznaczył na konferencji w Sejmie, że "mamy do czynienia z bardzo poważnym zagrożeniem". "I tu mam prawo stawiać pytanie - bo Donald Tusk sobie wyjeżdża, a sprawa bezpieczeństwa energetycznego polskich rodzin, polskiego przemysłu chemicznego(..) pozostaje" - mówił prezes PiS.

"Nie można na to wydarzenie patrzeć inaczej niż z perspektywy (...) odnoszącej do kilku ostatnich lat, szczególnie do ostatnich siedmiu lat, rządów PO-PSL" - ocenił.

d2hfs71

Za rządów PiS - jak przekonywał - "przeświadczenie, że musimy być ubezpieczeni, jeśli chodzi o dostawy gazu, że musimy być odporni na tego typu wydarzenia, było podjęte jako z jednej strony taka podstawowa przesłanka naszej polityki w tej dziedzinie, a z drugiej strony jako pewne zadanie praktyczne".

Kaczyński mówił, że jego rząd przeciwstawiał się planom budowy rurociągu północnego i miał "spore szanse na przynajmniej wieloletnie opóźnienie tej inwestycji". "Wiele państw nadbałtyckich było gotowych podjąć tego typu wysiłki pod warunkiem, że Polska się w to zaangażuje" - zaznaczył szef PiS.

Według niego, kiedy Platforma Obywatelska doszła do władzy, to zrezygnowano ze sprzeciwu wobec rurociągu północnego. "A dziś jest zupełnie oczywiste, że to było elementem przygotowania agresywnej strategii Putina" - ocenił.

Kaczyński skrytykował też rząd za opóźnienia w budowie gazoportu w Świnoujściu. "Na rok zatrzymano sprawę, później zmieniono inwestora z firmy, która miała pieniądze, na firmę, która tych pieniędzy nie miała. Podjęto różnego rodzaju błędne decyzje - to co miało być gotowe w 2012 roku i by nas zabezpieczało - nie jest gotowe w tej chwili" - wyliczał lider PiS.

d2hfs71

Poseł PiS Piotr Naimski zauważył, że wybudowanie na czas gazoportu w Świnoujściu "pozwoliłoby uniezależnić się od rosyjskiej dominacji" w dziedzinie zaopatrywania w gaz.

Zdaniem b. wiceministra gospodarki, jeśli dojdzie do całkowitego wstrzymania dostaw rosyjskiego gazu do Polski przez Ukrainę i Białoruś, to w skali roku będzie brakowało 5 mld metrów sześciennych gazu. "Czyli dokładnie tyle, ile z gazoportu powinniśmy już od przynajmniej półtora roku móc sprowadzać" - dodał.

PGNiG zaznaczyło w środowym komunikacie, że trwa wyjaśnianie przyczyn zmniejszenia dostaw gazu z kierunku wschodniego, w szczególności, czy mają one charakter techniczny, czy handlowy. Spółka nie otrzymała dotąd żadnej informacji ze strony Gazpromu o powodach zmniejszenia dostaw gazu do Polski i zapewniła, że krajowi odbiorcy otrzymują gaz, a magazyny są pełne.

d2hfs71

Centrum Informacyjne Rządu poinformowało w czwartek wieczorem w komunikacie, że dostawy gazu są realizowane bez przerw, a system przesyłowy i dystrybucyjny funkcjonują normalnie. "Polscy odbiorcy otrzymują gaz bez zakłóceń. W Polsce ilość gazu jest zabezpieczona na wyższym poziomie niż wynika z bieżącego zapotrzebowania" - napisano.

Jak podkreślono, bezpieczeństwo energetyczne zajmuje szczególne miejsce w polskiej gospodarce. Zapewniono, że powstają największe od lat inwestycje w infrastrukturę przesyłającą gaz, powiększana jest pojemność magazynowa, trwają poszukiwania nowych źródeł energii, w tym gazu łupkowego. W sumie do 2020 r. na rozbudowę mocy wytwórczych z udziałem spółek Skarbu Państwa mamy wydać 30 mld zł, a inwestycje w szeroko rozumianą energetykę wyniosą 60 mld zł.

Wyjaśniono także kwestie opóźnień w budowie terminalu LNG w Świnoujściu. "Proces przygotowania inwestycji terminalu był opóźniony na samym jego początku. Pierwsze opóźnienia w realizacji projektu w stosunku do przyjętego pod koniec 2006 r. harmonogramu wystąpiły już w 2007 roku. Do listopada 2007 roku, kiedy to nastąpiła zmiana rządu, żaden z etapów projektu założonych w wyżej wymienionym harmonogramie nie został zrealizowany" - napisano.

d2hfs71

CIR wskazało, że m.in.: nie zawarto kontraktu na dostawy LNG; nie została opracowana dokumentacja projektowo-kosztorysowa (FEED); nie zostały uzyskane niezbędne decyzje administracyjne (decyzje środowiskowe i pozwolenia na budowę); nie zapewniono finansowania projektu.

"Począwszy od roku 2008 sukcesywnie realizowane były kolejne etapy projektu zgodnie ze zweryfikowaną i urealnioną wersją harmonogramu. Terminal rozpocznie funkcjonowanie w 2015 r." - poinformowano.

Podpisany we wrześniu ub.r. przez Polskie LNG i budujące terminal konsorcjum Saipem-Techint-PBG aneks do kontraktu przewiduje, że terminal będzie gotowy do eksploatacji do końca 2014 r. Wcześniej umowa przewidywała oddanie terminalu do eksploatacji 30 czerwca 2014 r., ale od dłuższego czasu wiadomo było, że termin ten odsunie się w czasie m.in. z powodu ostrego kryzysu branży budowlanej i bankructw wykonawców inwestycji w 2012 r.

Terminal umożliwi sprowadzanie do Polski do 5 mld m sześc. gazu skroplonego rocznie. Jego powstanie traktowane jest jako jeden z najważniejszych elementów polskiego bezpieczeństwa energetycznego.

d2hfs71
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2hfs71