Kanadyjskie rodziny zadłużone na 1,5 biliona dolarów!

Te dane podały w ostatnich dniach media za Certified General Accountants Association of Canada (stowarzyszeniem biegłych księgowych). Księgowi policzyli, jak podał dziennik "The Globe and Mail", że średni kredyt przypadający na rodzinę z dwojgiem dzieci wynosi prawie 176,5 tys. dolarów (ok. pół mln złotych). Ten dług to przede wszystkim kredyt hipoteczny.

Kanada nie przeżyła takiego załamania rynku kredytowego jak Stany Zjednoczone w 2008 r., a rząd zwiększał w ostatnich miesiącach ograniczenia w zaciąganiu kredytów hipotecznych. Niemniej, jak mówili PAP agenci nieruchomości, mimo rosnących obecnie cen, domy wciąż sprzedają się bardzo dobrze. Canadian Real Estate Association (stowarzyszenie agentów nieruchomości) podała w środę, że w ciągu minionego roku (do maja) ceny nieruchomości wzrosły średnio w Kanadzie o 8,6 proc., a np. w Vancouver aż o 25,7 proc.

Również w środę szef banku centralnego Mark Carney ponownie ostrzegł przed przegrzaniem rynku nieruchomości - podała agencja The Canadian Press. Zwrócił uwagę, że w niektórych miastach kanadyjskich, jak właśnie w Vancouver, poziom cen osiąga taką skalę w stosunku do zarobków, jak w bardzo drogim Hongkongu czy australijskim Sydney. Carney od dwóch lat ostrzega Kanadyjczyków przed zaciąganiem zbyt dużych kredytów hipotecznych. Obecnie ponowił też ostrzeżenia przed możliwymi skutkami podniesienia stóp procentowych, które obecnie są w Kanadzie na bardzo niskim poziomie. Podstawowa stopa procentowa banku centralnego (określana w Kanadzie jako cel) wynosi obecnie zaledwie 1 proc. Oprocentowanie stałe dziesięcioletniego kredytu hipotecznego to obecnie między 5 a niecałych 7 proc., oprocentowanie zmienne np. w TD, jednym z największych banków, to 3,8 proc.

Dane o zadłużeniu pojawiły się w tym samym dniu, w którym kanadyjski urząd statystyczny, Statistics Canada, opublikował dane o skutkach recesji 2008 i 2009 roku dla zarobków Kanadyjczyków. Z danych tych wynika, że w 2009 r. odsetek biednych Kanadyjczyków, żyjących z bardzo niewielkich zarobków, wzrósł do 9,6 proc., drugi rok z rzędu. Jak obliczył StatsCan, biednych Kanadyjczyków jest obecnie ok. 3,2 mln, czyli ok. 10 proc. wszystkich mieszkańców kraju. Wcześniej, odsetek ten przez kolejne lata spadał. Jednak - jak wynika z danych StatsCan - odsetek najuboższych Kanadyjczyków i tak obecnie jest niższy niż w 2000 r., kiedy wynosił 12,5 proc.

Z Toronto Anna Lach