Karpiński: dzięki porozumieniu z Katarem dostawy LNG zgodne z potrzebami
PGNiG i Qatargas osiągnęły porozumienie, na mocy którego dostawy LNG do Świnoujścia zostaną uruchomione zgodnie z potrzebami naszego kraju - zapewnił w rozmowie z PAP minister skarbu Włodzimierz Karpiński.
09.12.2014 18:25
PGNiG poinformowało we wtorek w komunikacie, że zawarło z katarskim dostawcą gazu LNG, spółką Qatargas, dodatkowe porozumienie do umowy sprzedaży skroplonego gazu ziemnego z czerwca 2009 r., które zmienia zasady wykonywania umowy długoterminowej w całym 2015 r. Zdaniem ministra skarbu porozumienie to "uwzględnia interesy spółek, a przede wszystkim bezpieczeństwo energetyczne Polski".
Karpiński powiedział, że wprowadzone do umowy zmiany regulują sposób działania stron w zakresie dostaw LNG do czasu uzyskania przez terminal w Świnoujściu pełnej funkcjonalności i zdecydowanie ograniczają ryzyko ponoszenia przez PGNiG kosztów z tytułu nieodebranych ładunków. Początkowo terminal LNG w Świnoujściu miał być uruchomiony do 30 czerwca 2014 r.; od 2015 r. obowiązuje kontrakt z Katarem na dostawy gazu LNG. Pod koniec października prezes Polskiego LNG Tomasz Pepliński informował, że średnie zaawansowanie budowy to 94 proc., przy czym w niektórych sektorach to już 99 proc.
"Zgodnie z naszymi wcześniejszymi zapowiedziami zminimalizowane zostało ryzyko ponoszenia przez stronę polską kosztów wynikających z formuły take or pay, zawartej w kontrakcie katarskim" - powiedział szef MSP (klauzula "take or pay" - z ang. bierz lub płać - wymaga systematycznego odbioru umownie określonych ilości np. gazu, pod rygorem płacenia kar - PAP). Karpiński dodał, że "osiągnięcie porozumienia świadczy o dobrej współpracy pomiędzy PGNiG i partnerem katarskim, co jest dobrym prognostykiem".
Zdaniem ministra czasowe przekierowanie dostaw na inny rynek nie zagrozi zaopatrzeniu krajowych odbiorców w gaz ziemny. "Do 2022 r. Polska ma duży kontrakt jamalski na dostawy gazu ze wschodu, ponadto ma własne wydobycie i możliwości importu gazu z UE dzięki rozbudowie połączeń na granicy z Czechami i Niemcami. Już teraz jesteśmy więc bezpieczni, a budując gazoport to bezpieczeństwo +betonujemy+" - zaznaczył.
"Wartością projektu budowy gazoportu jest sam fakt, że zostanie on zrealizowany. Po oddaniu tej inwestycji Polska będzie w zupełnie innej sytuacji. Realizujemy tę inwestycję, mimo że do 2022 r. mamy zapewnioną odpowiednią ilość gazu" - powiedział Karpiński.
Pytany o realny termin oddania do użytku gazoportu, Karpiński podał 2015 r. Dodał, że z punktu widzenia podniesienia bezpieczeństwa energetycznego Polski nie ma sensu, by gazowce przypływały do Świnoujścia wcześniej niż jesienią przyszłego roku. "Ze względu na temperatury i co za tym idzie, małe zużycie gazu, w okresie letnim nie ma takiej potrzeby" - zaznaczył. Dodał, że do tego czasu "gazoport będzie oddany z wszelkimi pozwoleniami".
Terminal LNG jest jedną z największych polskich inwestycji energetycznych ostatnich lat, uznaną przez rząd polski za strategiczną dla bezpieczeństwa energetycznego kraju. Inwestycja umożliwi odbiór gazu ziemnego drogą morską praktycznie z dowolnego kierunku na świecie.
Początkowa zdolność regazyfikacyjna wyniesie 5 mld m sześc. i odpowiadać będzie ok. jednej trzeciej polskiego zapotrzebowania na gaz ziemny. Istnieje możliwość rozbudowy mocy terminalu - do 7,5 mld m sześc. rocznie. Inwestycja zwiększy bezpieczeństwo gazowe Polski. Rozważany jest w niej udział kapitałowy PGNiG. Świnoujski terminal będzie jedyną tej wielkości instalacją w Europie Północnej i Środkowo-Wschodniej i jedną z największych na kontynencie.
Jak wskazuje MSP, bez zawarcia długoterminowej umowy na dostawy gazu nie rozpoczęłaby się realizacja inwestycji, jaką jest budowa terminalu, przede wszystkim ze względu na finansowanie i budowę wiarygodności kredytowej projektu. "Kontrakt katarski miał istotny wpływ na proces ubiegania się zarówno o dotacje unijne, jak i pożyczki. Pozwolił zapewnić niezbędne środki na rynku finansowym w wyjątkowo korzystny sposób. Podpisanie umowy pomiędzy Polskim LNG a PGNiG uwiarygadniało wszystkie analizy ekonomiczno-finansowe prezentowane przez PLNG w procesie ubiegania się o dotacje ze środków Unii Europejskiej jak i finansowanie instrumentami dłużnymi" - wskazał resort.
Łączne koszty projektu budowy terminalu LNG w Świnoujściu szacowane są na 2,93 mld zł. Finansowanie pozyskano z kilku źródeł: dotacji unijnych (Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko - 839,4 mln zł oraz Europejskiego programu energetycznego na rzecz naprawy gospodarczej - 220 mln zł). Pozostałe środki to kapitał własny GAZ-System S.A. oraz kredyty: finansowanie z EBI oraz EBOiR.