Katowice/ Przywracanie dostaw ciepła - do końca dnia

Awaria sieci ciepłowniczej, która nastąpiła we wtorek po południu w znacznej części Katowic została już w dużej części opanowana - przekazał w środę rano dostawca ciepła, spółka Tauron Ciepło. Całkowite usuwanie awarii może potrwać do środowego wieczora.

Ciepło może nie docierać jeszcze wówczas do mieszkańców dwóch dzielnic: Piotrowic i Ligoty.

W porannym komunikacie Tauron Ciepło podał, że dostawy ciepła przywrócono do tego czasu w dzielnicach: Bogucice, Koszutka, Zawodzie, os. Gwiazdy, os. Paderewskiego oraz w centrum. W najbliższych godzinach dostawy miały zostać przywrócone mieszkańcom dzielnicy Brynów oraz os. Zgrzebnioka. Czas całkowitego usunięcia awarii oszacowano na "godziny popołudniowo-wieczorne".

Jak wynika z wcześniejszych informacji spółki, awaria wystąpiła we wtorek w godzinach popołudniowych. Doszło do niej na magistralnej sieci ciepłowniczej, zaopatrującej w ciepło na cele centralnego ogrzewania i ciepłej wody użytkowej odbiorców w Katowicach.

Ogółem awaria dotknęła znaczną część miasta - dzielnice Koszutka, Bogucice, Śródmieście, Paderewskiego, Zawodzie, Brynów, Muchowiec, Załęska Hałda, Ligota oraz Piotrowice (os. Odrodzenia). Tauron Ciepło wskazywał, że jej objawami miały być zakłócenia i okresowe braki ciepła.

W środę rano spółka przekazała natomiast, że jej służby serwisowe całą noc pracowały intensywnie nad usunięciem awarii i nadal pracują non stop. "Przewidujemy, że dziś 28.09. br. w godzinach popołudniowo-wieczornych awaria powinna zostać usunięta" - brzmiał fragment środowego komunikatu.

Tauron Ciepło należy do największych spółek ciepłowniczych w kraju; dostarcza ciepło do ok. 700 tys. odbiorców. Należą do niej Zakłady Wytwarzania: Katowice, Tychy, Bielsko-Biała, Kamienna Góra oraz Obszar Ciepłowni Lokalnych.

Łączna moc cieplna zainstalowana zakładów wytwórczych wchodzących w skład spółki to ok. 1100 MW. Całkowita wartość mocy zamówionej wynosi ok. 2200 MW. Łączna długość sieci ciepłowniczej sięga ok. 1,1 tys. km. Poprzez prawie 4 tys. węzłów cieplnych spółka dostarcza ciepło do ok. 200 tys. gospodarstw domowych.

W poniedziałek spółka podała, że jest gotowa do sezonu grzewczego i oczekuje na decyzje klientów o rozpoczęciu dostaw ciepła. Jak wyjaśnili jej przedstawiciele, oznacza to przygotowanie elektrociepłowni, wszystkich niezbędnych urządzeń, sieci ciepłowniczych oraz zapewnienie wystarczającej ilości paliw. Przeprowadzono również planowane remonty i modernizacje.

Tauron Ciepło zaznaczył w poniedziałkowym komunikacie, że określenie "sezon grzewczy" ma już obecnie znaczenie umowne. Ciepło krąży bowiem w sieci ciepłowniczej tej spółki przez cały rok i właściwie w każdej chwili możliwe jest rozpoczęcie dostaw. Decyzję o rozpoczęciu ogrzewania podejmuje klient (np. zarząd spółdzielni mieszkaniowej, zarządca wspólnoty zarządzający budynkiem) i może to zrobić w dowolnym momencie zlecając spółce rozpoczęcie dostaw ciepła.

"Utrzymujące się przez klika dni niższe temperatury, powodują obniżenie komfortu cieplnego mieszkańców. W ostatnich dniach zauważyliśmy wzrost zainteresowania na dostawy ciepła - część spółdzielni mieszkaniowych, które obsługujemy już zdecydowała o ogrzewaniu swoich zasobów mieszkaniowych"- mówił cytowany w poniedziałkowej informacji spółki dyrektor jej departamentu rynku Antoni Kędzierski.

Tauron Ciepło przypomniał też, że większość ogrzewanych przezeń zasobów mieszkaniowych wyposażonych jest w tzw. automatykę pogodową. To urządzenia regulujące dostawy ciepła w zależności od temperatury zewnętrznej - gdy temperatura na zewnątrz budynku rośnie, ogrzewanie ogranicza się automatycznie.

"Dlatego nie ma potrzeby aby administratorzy opóźniali decyzję rozpoczęcia ogrzewania w ich zasobach. Nawet jeśli temperatura na zewnątrz wzrośnie, system cieplny budynków automatycznie wyłączy dopływ gorącej wody" - zaznaczyła spółka.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)