Kaufland zwalnia całą załogę niemieckiego sklepu. Powód? Remont

Kaufland zdecydował o zwolnieniu całej załogi sklepu w Albstadt-Ebingen w Niemczech z powodu długiego remontu placówki - donosi "Schwäbische Zeitung". Wypowiedzenia otrzyma ok. 80 osób. Pracownicy nie kryją zaskoczenia i zamierzają podjąć kroki prawne.

Zwolnieni pracownicy sieci Kaufland rozważają protestZwolnieni pracownicy sieci Kaufland rozważają protest
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | zdj. ilustracyjne
Maria Glinka
oprac.  Maria Glinka

Według relacji cytowanych przez "Schwäbische Zeitung", część pracowników została niedawno przeniesiona z zamkniętej filii w Sigmaringen w Niemczech. Liczyli na stabilne zatrudnienie, jednak również ich objęły zwolnienia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dzieci oszalały na punkcie tego napoju. O co chodzi z Wojankiem?

Kaufland zwalnia całą załogę. Pracownicy wściekli

Decyzja o zwolnieniach w sklepie Kaufland w Albstadt-Ebingen (Badenia-Wirtembergia) zaskoczyła pracowników. Podczas dwóch krótkich spotkań kierownictwo ogłosiło, że wszyscy stracą pracę z powodu przedłużającego się remontu. Termin renowacji ma być bowiem dłuższy niż pierwotne zakładała niemiecka sieciówka.

- Gdyby naprawdę planowano nowy sklep, to by nas nie zwalniano - przyznał jeden z pracowników cytowany przez "Schwäbische Zeitung".

Kierownik sprzedaży miał sugerować, by osoby zainteresowane ponownym zatrudnieniem aplikowały do innych sklepów Kauflandu, ale już na warunkach minimalnego wynagrodzenia.

Rzeczniczka Kauflandu potwierdziła decyzję o zwolnieniach, tłumacząc ją przyczynami organizacyjnymi. "Z przykrością musimy potwierdzić, że nie możemy dalej zatrudniać załogi sklepu w Albstadt przy ulicy Kientenstraße i wypowiadamy umowy z przyczyn organizacyjnych" - podkreśliła.

Firma zapewniła, że rozważała różne alternatywy przed podjęciem ostatecznej decyzji.

Pracownicy rozpoczęli organizowanie protestu i z pomocą prawników zamierzają sprawdzić legalność wypowiedzeń. Termin wypowiedzenia umów ma obowiązywać do 31 grudnia 2025 lub 31 stycznia 2026 r.

Prawie 11 tys. pracowników odeszło z Dino

Duże zawirowania kadrowe dotknęły w ostatnim czasie także osoby zatrudnione w Dino. W 2024 r. polska sieciówka straciła aż 11 tys. pracowników, czyli 21,7 proc. całej załogi.

Z raportu opublikowanego przez firmę wynika, że głównym powodem odejść jest brak spełnienia oczekiwań pracowników oraz specyfika pracy w handlu detalicznym. Z pracą w Dino pożegnały się przede wszystkim te osoby, które nie przepracowały pełnych trzech miesięcy.

Wybrane dla Ciebie

Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia