KE zadowolona ze wstrzymania umowy gazowej Polska-Rosja

Komisja Europejska wyraziła w czwartek zadowolenie z zapowiedzianego przez polski resort gospodarki wstrzymania podpisania umowy z Rosją ws. dostaw gazu do Polski. KE liczy, że umożliwi to rozwianie jej wątpliwości w tej sprawie.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

- Wiemy o ogłoszeniu opóźnienia umowy. Komisja wita tę zapowiedź z zadowoleniem, ponieważ daje ona możliwość przedyskutowania naszego punktu widzenia. Uważamy, że nasze zastrzeżenia powinny być wzięte pod uwagę - powiedziała na konferencji prasowej rzeczniczka KE ds. energii Merlen Holzner.

- W kwietniu wysłaliśmy list do polskiego rządu, w którym wyraziliśmy bardzo jasno nasz niepokój, że to porozumienie może nie być zgodne z prawem UE. Poprosiliśmy też o przesłanie nam handlowego porozumienia między PGNiG a Gazpromem, tak byśmy mogli się przyjrzeć szczegółom i sprawdzić, czy są one zgodne, czy nie, z prawem UE. Bez tego nie możemy powiedzieć, czy występuje zagrożenie niezgodności z prawem UE - dodała.

KE cieszy się ze wstrzymania podpisania umowy, bowiem traktuje to jako gotowość strony polskiej do wyjaśnienia wątpliwości, które KE ma na podstawie doniesień prasowych. Nieoficjalnie przyznaje, że nie ma prawnej możliwości ani zablokowania podpisania porozumienia, ani domagania się udostępnienia treści porozumienia, która jest objętą klauzulą tajemnicy handlowej. Natomiast mogłaby wszcząć postępowanie już po wejściu umowy w życie, gdyby dopatrzyła się jakichś nieprawidłowości.

- Strona polska jasno powiedziała, że opóźni porozumienie i najpierw z nami porozmawia, wyjaśni to porozumienie. Obie strony są zgodne, by rozmawiać o naszych zastrzeżeniach - cieszyła się rzeczniczka.

- Ministerstwo Gospodarki wyjaśnia w trybie roboczym kwestie interesujące Komisję - zapewniła PAP w środę rzeczniczka resortu gospodarki Agnieszka Gapys. Wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak powiedział w środę PAP, że przedstawiciele resortu pojadą do Brukseli, by wyjaśnić z urzędnikami KE zapisy porozumienia gazowego z Rosją "w oparciu o dokumenty, a nie komunikaty prasowe". Te zapowiedzi cieszą przedstawicieli KE, którzy uważają dotychczasowe odpowiedzi strony polskiej za niewystarczające. Pierwszy list KE wystosowała w lutym.

Chodzi o porozumienie rządów Polski i Rosji w sprawie zwiększenia dostaw gazu do Polski do 10,3 mld m sześc. rocznie i wydłużenia ich do 2037 roku. Porozumienie, choć wynegocjowane, nie zostało jeszcze podpisane. Podpisanie dokumentu międzyrządowego, a także aneksu do kontraktu między Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem a Gazpromem, zwieńczyłoby ponad roczne rozmowy na temat uzupełniania dostaw. Na początku ubiegłego roku gaz przestał do Polski dostarczać rosyjsko-ukraiński pośrednik RosUkrEnergo.

Wątpliwości KE dotyczą rzeczywistej niezależności operatora na gazociągu jamalskim (należąca do Skarbu Państwa spółka Gaz-System), jak również systemu dopuszczenia do przesyłu tym gazociągiem ewentualnych innych użytkowników i ryzyka, że będą musieli oni ponosić wyższe koszty tranzytu. Gazociągiem jamalskim rosyjski gaz płynie do Polski, a przez Polskę do Niemiec.

Michał Kot

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Zmiany w wypłatach emerytur w październiku. Pieniądze będą wcześniej
Zmiany w wypłatach emerytur w październiku. Pieniądze będą wcześniej
Polska marka odzieżowa na sprzedaż. Cena drastycznie spadła
Polska marka odzieżowa na sprzedaż. Cena drastycznie spadła
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega