Wystarczy wziąć 3 dni urlopu. Na horyzoncie aż 10 dni wolnego
Do końca roku pozostały niewiele ponad 2 miesiące. Wciąż jednak jest szansa na skorzystanie z długich weekendów. W grudniu wystarczy wziąć kilka dni urlopu, by cieszyć się z 10 dni wolnego w okolicach Bożego Narodzenia.
Koniec roku zbliża się wielkimi krokami, ale to nie oznacza, że nie możemy cieszyć się dłuższym urlopem, wykorzystując dni ustawowo wolne od pracy. W sierpniu mogliśmy zyskać 9 dni wolnego, biorąc raptem 4 dni z urlopu. W listopadzie i w grudniu pojawią się kolejne szanse na złapanie kilku dni oddechu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Będzie ministrem finansów? Prof. Wojciechowski: trzeba posprzątać bałagan po PiS
Jak wziąć urlop w 2023 roku?
Pierwszą okazją, z jakiej możemy skorzystać, jest 1 listopada, który jest ustawowo wolny od pracy. W tym roku 1 listopada, czyli Wszystkich Świętych, wypada w środę. Jeśli szef przyjmie nasz wniosek urlopowy na w czwartek i piątek, zyskamy 5 dni wolnego. Jeżeli natomiast uda się nam wziąć dodatkowo urlop w poniedziałek i wtorek, będziemy odpoczywać aż 9 dni.
Kilka dni urlopu możemy wziąć także w grudniu i tym samym zyskać ponad tydzień odpoczynku. Wigilia wypada w niedzielę, więc osoby pracujące od poniedziałku do piątku będą miały wolne do wtorku. Jednak jeśli zdecydują się na wzięcie urlopu 27, 28 oraz 29 grudnia, to będą odpoczywać do 1 stycznia. Tym samym będą mogły liczyć na 10 dni odpoczynku - zauważa "Fakt".
Wigilia w niedzielę handlową
W tym roku Wigilia Bożego Narodzenia przypadająca na 24 grudnia, wypada w niedzielę handlową i choć Wigilia jest dniem pracującym, a do tego jest niedzielą handlową, to w tym toku będzie wolna. Tak zapowiedział w czerwcu minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.
- Mogę z pewnością powiedzieć, że w tym roku Wigilia po raz pierwszy nie będzie pracująca. Przypada ona w niedzielę, w tym handlową, ale zmienimy to w tym roku. Polacy zasługują na wolną Wigilię - przekazał szef resortu.