Kim z zawodu jest prof. Krystyna Pawłowicz?

Podczas 37 lat życia zawodowego prof. Krystyna Pawłowicz nie stała się osobą jakoś szeroko znaną w kręgach naukowych. Nie miała też wcześniej okazji, a tym bardziej zapewne i chęci, osiągnąć statusu medialnego celebryty

Obraz

Wystarczyło jednak kilka ostrych wypowiedzi na temat gejów i osób transpłciowych oraz ich przydatności dla społeczeństwa, aby zasadniczo zmienić ten stan rzeczy. W ciągu ostatnich miesięcy stała się jedną z najlepiej rozpoznawanych polskich posłanek.

Zawsze stanowcza?

Krystyna Pawłowicz z wykształcenia jest prawnikiem, z zawodu wykładowcą akademickim. Wojowniczka o tradycyjną rodzinę nie ma dzieci ani męża. Ale o tych sprawach nie chce rozmawiać. Swoje atuty i zawodowe doświadczenie stara się wykorzystywać w walce o wspólne społeczne dobro – tak, jak je pojmuje. Jej wyrazistość została dostrzeżona przez prawicę już jakiś czas temu, i nawet koledzy pani poseł byli nią ponoć początkowo lekko… przerażeni.

Po studiach na UW, ukończonych, jak podaje „Dziennik”, w 1976 roku, pozostała na uczelni jako pracownik naukowy. Czym wyróżniała się spośród tłumu młodych naukowców, że zatrzymano ją na uniwersytecie? Być może już wtedy przełożeni dostrzegli u niej umiejętność lapidarnego formułowania myśli oraz stanowcze, jasno sprecyzowane poglądy.

Pytanie tylko, czy na taką stanowczość było miejsce w epoce gierkowskiej i później, w latach 80.? Jeśli tak, na pewno dotyczyła innych tematów. Ani o gejach, ani o zmianie płci oficjalnie wówczas nie rozmawiano.

Można przypuszczać, iż dzisiejsza posłanka nie sprawiała zwierzchnikom problemów i nie wywoływała kontrowersji. Na warszawskim uniwersytecie przepracowała bowiem kilkadziesiąt lat. Miała szczęście – w tym czasie wśród przełożonych oraz współpracowników nie spotkała najwidoczniej żadnej osoby jałowej. Gdyby tak się stało, z pewnością nie kontynuowałaby kariery w tym miejscu.

Nie tylko prawnik…

Z informacji zawartych na jej stronie internetowej możemy wywnioskować, że po ukończeniu sędziowskiej aplikacji w 1979 była związana z UW jeszcze przez 32 lata. Gdyby zdecydowała się na karierę jako sędzia, dziś, zgodnie z danymi portalu moja-pensja.pl, mogłaby liczyć na zarobki w granicach 6,5 tys. zł.

Dopiero w ostatnim czasie zdecydowała się na zmiany w swojej karierze. Jest wykładowczynią na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz na Wyższej Szkole Administracji w Ostrołęce. Profesorowie wyższych uczelni mogą liczyć średnio na pensje w granicach 4,4 – 5,5, niekiedy 6 tys. zł. Bliżej której z tych cyfr sytuują się pobory pani poseł?

Doświadczenia zawodowe prof. Pawłowicz wykraczają jednak poza branżę akademicką i prawniczą. Przez dwa lata, między 2009 a 2011 rokiem, była członkiem rady nadzorczej TVP. Cztery lata, 2007-2011, minęły jej na pełnieniu funkcji sędziego Trybunału Stanu.

Jej spotkanie z polityką zaczęło się natomiast jeszcze w czasach Okrągłego Stołu, przy którym usiadła po stronie Solidarności. Za czasów premiera Jana Olszewskiego pracowała w rządowym biurze prasowym. To z tamtych czasów datuje się jej znajomość z prezesem Kaczyńskim, który namówił ją do kandydowania z ramienia PiS w ostatnich wyborach.

Pawłowicz jednak do PiS nie należy. Potrzebna była prezesowi, bo, jak twierdzą obserwatorzy polskiej sceny politycznej, martwi go antyinteligencki wizerunek jego partii. Każda osoba z tytułem naukowym jest więc dlań na wagę złota.

Czy jednak prof. Pawłowicz przyczyni się do zmiany tego wizerunku? Obcesowa i agresywna, generuje negatywne emocje wśród widzów i internautów, choć nie brakuje też osób, którym się podoba jej przekaz. Zdarza jej się krzyczeć na dyskutantów. Do prowadzącego program zdarzyło się jej powiedzieć per „studencie”, a innego gościa w ogóle nie dopuściła do głosu. Z zebranych doświadczeń wykorzystuje na forum publicznym przede wszystkim to jedno: stara się być wszystkowiedzącym autorytetem. Widzowie i słuchacze raczej tego nie lubią. Nie emanuje siłą spokoju i wyważonymi sądami – wskazują obserwatorzy. Czy zdoła przyciągnąć do PiS inteligentów?

TK,JK,WP.PL

Wybrane dla Ciebie
Dostał gotówkę od ojca. Co z podatkiem? Skarbówka wydała stanowisko
Dostał gotówkę od ojca. Co z podatkiem? Skarbówka wydała stanowisko
Więcej niż na lokacie. Oszczędza tak już ponad 4 miliony Polaków
Więcej niż na lokacie. Oszczędza tak już ponad 4 miliony Polaków
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia
Niepokojące wyniki kontroli. To ustaliła Państwowa Inspekcja Pracy
Niepokojące wyniki kontroli. To ustaliła Państwowa Inspekcja Pracy
Ceny gazu w górę. O tyle więcej zapłacimy za rachunki
Ceny gazu w górę. O tyle więcej zapłacimy za rachunki
Niemiecki dziennik. Czy Zalando wykorzystuje pracowników z Polski?
Niemiecki dziennik. Czy Zalando wykorzystuje pracowników z Polski?
Wprowadzają konsumentów w błąd. "Fałszywe wody" w sklepach
Wprowadzają konsumentów w błąd. "Fałszywe wody" w sklepach
Przy tych chorobach można liczyć na 1878 zł miesięcznie. Oto szczegóły
Przy tych chorobach można liczyć na 1878 zł miesięcznie. Oto szczegóły
W tych miastach zarabia się najwięcej. Średnio ponad 10 tys. zł
W tych miastach zarabia się najwięcej. Średnio ponad 10 tys. zł
Pamiętaj o tej uldze. Czas tylko do końca grudnia
Pamiętaj o tej uldze. Czas tylko do końca grudnia
10 tys. zł opłaty dla właścicieli działek. Urzędnicy mierzą odległości
10 tys. zł opłaty dla właścicieli działek. Urzędnicy mierzą odległości
Fala żywności z Ukrainy płynie do Polski. Wśród nich te produkty
Fala żywności z Ukrainy płynie do Polski. Wśród nich te produkty
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇