Klienci największego polskiego banku na celowniku. Uważaj na takie wiadomości
Oszuści podszywają się pod komunikaty bankowości internetowej banku PKO BP - ostrzega w czwartek Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa. Złodzieje rozsyłają wiadomości o rzekomej "podejrzanej aktywności" na koncie i przekierowują na podrobioną stronę banku. Kto da się nabrać, może stracić swoje oszczędności.
"Uwaga na akcję oszustów podszywających się pod komunikaty bankowości internetowej, mającą na celu wyłudzenie danych logowania do konta, a w rezultacie kradzież wszystkich środków finansowych, jakie są na nim przechowywane" - ostrzegają eksperci NASK.
Jak tłumaczą, złodzieje podszywają się pod komunikaty bankowości internetowej Inteligo - serwisu prowadzonego przez PKO BP. W fałszywych wiadomościach pojawia się informacja o rzekomym "zagrożeniu blokadą konta bankowego z powodu odnotowania podejrzanej aktywności".
Nie klikaj w żadne linki
Potencjalna ofiara zachęcana jest do kliknięcia w zawarty w treści link, który przekierowuje na wzorowaną na serwisie Inteligo, podrobioną złośliwą stronę internetową z panelem logowania. "Jeśli klient banku wpisze w niej swoje dane uwierzytelniające, grozi mu pełna utrata środków finansowych z konta" - przestrzegają eksperci. Dlatego nie należy klikać w żadne tego typu przesyłane nam linki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Banki podsuwają do podpisu oświadczenia. "Sprawa może skończyć się w sądzie"
PKO BP jest kolejnym bankiem, którego klientów wzięli na celownik oszuści. W ubiegłym tygodniu eksperci NASK ostrzegali przed takim samym przekrętem, który jest stosowany wobec klientów banku Santander. W lipcu natomiast ostrzeżenie dostali użytkownicy Banku Pekao SA. Wcześniej takie same oszustwa były wymierzone w klientów innych banków, takich jak Millennium czy Credit Agricole.
Uwaga na szantażystów
W opublikowanym w czwartek raporcie pt. "Cyberbezpieczeństwo i przeciwdziałanie dezinformacji" eksperci NASK zwracają też uwagę na wzrost liczby wiadomości mailowych działających na zasadzie szantażu. Jak wskazują, przypadkowi odbiorcy otrzymują informację, jakoby nadawca wiadomości zainstalował na ich komputerze złośliwe oprogramowanie szpiegujące i uzyskał kontrolę nad urządzeniem.
Oszust przekonuje, że nie tylko udało mu się skopiować różne wrażliwe dane ofiary, ale także zapisał on zrzuty ekranu i filmy wykonane wbudowaną w komputer kamerką. W zamian za niepublikowanie tych materiałów szantażysta żąda okupu w kryptowalutach.
NASK jest Państwowym Instytutem Badawczym nadzorowanym przez Ministra Cyfryzacji. Prowadzi badania naukowe i prace rozwojowe na rzecz bezpieczeństwa systemów sieciowych a także nad technologiami opartymi o rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję i zaawansowaną analizę danych. Pełni też istotną funkcję w Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa jako jeden z trzech zespołów CSIRT najwyższego poziomu w Polsce.