Kluza: chcemy jednolitych standardów rozpatrywania reklamacji

Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Stanisław Kluza domaga się wprowadzenia jednolitych zasad rozpatrywania reklamacji i skarg dotyczących usług finansowych w Polsce. Jak powiedział, KNF chce takie standardy wypracować m.in. z izbami rynku bankowego i ubezpieczeniowego.

Kluza w poniedziałek uczestniczył w organizowanej przez KNF konferencji "Standardy rozpatrywania reklamacji w instytucjach finansowych".

- Z jednej strony mamy około 100 instytucji finansowych, z drugiej strony mamy kilkadziesiąt milionów odbiorców usług finansowych. Pierwsi są mało liczni i stosunkowo dobrze zorganizowani, drudzy są bardzo liczni, ale w stosunku do tych instytucji z punktu widzenia obrony ich interesów prawnych mogą okazać się czasami słabsi - zaznaczył. Podkreślił, że ważne jest budowanie zaufania do rynku finansowego poprzez sprawne, czytelne rozpatrywanie reklamacji.

Kluza powiedział, że rocznie do KNF wpływa kilka tysięcy skarg na usługi finansowe. - Jako nadzór chcielibyśmy zachęcić do wprowadzania dobrych standardów (rozpatrywania reklamacji), m.in. współpracując z izbami rynku bankowego, ubezpieczeniowego, rynków kapitałowych z obszaru funkcjonowania funduszy emerytalnych. Chcemy, we współpracy z tymi izbami, sformułować podstawowe zasady, jak powinien wyglądać proces rozpatrywania skarg, reklamacji - zaznaczył.

Dodał, że ok. 60 proc. podmiotów działających na rynku finansowym ma "znaczące słabości" w procesach rozpatrywania skarg i reklamacji. - Chodzi tu o dobre poinformowanie klienta o tym, w jaki sposób jego reklamacja zostanie przeprocedowana, jak również samej technicznej strony procedowania takiej skargi, czy reklamacji - mówił.

Zaapelował też, by te standardy były jednolite. Jego zdaniem w Polsce te sprawy powinno się uregulować także poprzez ustawę. - Z racji tego, że nad ustawami pracuje się w Polsce trochę dłużej, być może należy zacząć od standardów, żeby jak najszybciej pewne funkcjonowały. Zabezpieczenie prawne można by uzyskać później - powiedział.

Obecny na konferencji Łukasz Szymański z KNF mówił z kolei, że obecny system rozwiązywania sporów w sposób inny niż sądowy jest w Polsce nieefektywny. Tłumaczył, że tam, gdzie system oparty jest na dobrowolności (np. Sąd Polubowny przy Komisji Nadzoru Finansowego) niewielka jest liczba zgód, a rozpoznawanych spraw jest dużo wyższa w przypadku systemu opartego na obowiązkowej przynależności (np. Arbiter Bankowy przy Związku Banków Polskich), jednak wątpliwości budzi bezstronność arbitra (finansowany przez banki).

Przedstawił propozycję powołania w Polsce tzw. Arbitrażu Konsumenckiego, opartego na rozwiązaniach przyjętych w Wielkiej Brytanii, która ma rzecznika konsumentów ds. usług finansowych (Financial Ombudsman Service). Wtedy instytucje finansowe ustawowo poddałyby się rozstrzygnięciom Arbitrażu, gdy w grę wchodziłyby spory konsumenckie do kwoty 10 tys. zł.

Rozstrzyganie sporów powyżej tej kwoty wymagałoby zgody obu stron w ramach postępowania polubownego. Postępowanie arbitrażowe mogłoby być także poprzedzone mediacją. - Od orzeczenia Arbitrażu Konsumenckiego istniałaby możliwość odwołania do sądu powszechnego, zarówno dla konsumenta, jak i dla instytucji finansowej - zaznaczył Szymański. Dodał też, że póki co to wstępna propozycja, która nie była jeszcze konsultowana z sektorem finansowym. - Przekazaliśmy ją Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Zobaczymy, co z tych konsultacji wyjdzie - zaznaczył.

Financial Ombudsman Service jest organem niezależnym, powoływanym przez brytyjski parlament i bezpłatnym dla klientów usług finansowych. Do jego biura wpłynęło 163 tys. skarg (dane od marca 2009 r. do marca 2010 r.). System jest w większości finansowany przez instytucje finansowe.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Cecha, która odstrasza ludzi w pracy. "Poważna czerwona flaga"
Cecha, która odstrasza ludzi w pracy. "Poważna czerwona flaga"
600 tys. rolników musi zbierać dokumenty. Bez tego stracą dopłaty
600 tys. rolników musi zbierać dokumenty. Bez tego stracą dopłaty
Pękające butelki z prosecco. Ostrzeżenie dla 12 stanów
Pękające butelki z prosecco. Ostrzeżenie dla 12 stanów
Lider taniości. Oto gdzie w sierpniu płaciliśmy najmniej za zakupy
Lider taniości. Oto gdzie w sierpniu płaciliśmy najmniej za zakupy
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
Efekt nalotu dronów? "Sprzedaż kilkukrotnie wyższa". To kupują Polacy
Efekt nalotu dronów? "Sprzedaż kilkukrotnie wyższa". To kupują Polacy
Powstanie nowe uzdrowisko w Polsce? Gmina nie szczędzi pieniędzy
Powstanie nowe uzdrowisko w Polsce? Gmina nie szczędzi pieniędzy
Protest w Ikei. Ekolodzy: 180-letnie drzewa idą pod nóż
Protest w Ikei. Ekolodzy: 180-letnie drzewa idą pod nóż
Znajomy prosi: "Zagłosujesz"? Tak oszuści czyszczą konta Polaków
Znajomy prosi: "Zagłosujesz"? Tak oszuści czyszczą konta Polaków
Podwyżki w PKP Intercity. Zarobią ponad 1000 zł więcej
Podwyżki w PKP Intercity. Zarobią ponad 1000 zł więcej
Ceny w "Złotopolskich". Tyle kosztowała czekolada w kultowym serialu
Ceny w "Złotopolskich". Tyle kosztowała czekolada w kultowym serialu
Nie dogadali się z amerykańską korporacją. Będzie strajk w fabryce
Nie dogadali się z amerykańską korporacją. Będzie strajk w fabryce