Kolejny dzień mocnych wzrostów na GPW
Dzisiejsza sesja przyniosła kontynuację wzrostów na warszawskiej giełdzie. Na wartości zyskały wszystkie indeksy. Najwięcej wzrósł WIG20, który zakończył dzień na poziomie 1912,64 pkt. Ruch ten szedł w parze z rosnącymi obrotami.
15.07.2009 18:07
Jeżeli skonfrontować to z obserwowanym w ostatnich dniach zdecydowanym umocnieniem złotego, to nie można wykluczyć, że jednym z kreatorów wzrostów są inwestorzy zagraniczni.
Trwające od początku tygodni wzrosty zmieniły o 180 stopniu układ sił na wykresie WIG20. W poniedziałek indeks ten odbił się od znajdującej się w okolicy 1770 pkt. kilkunastomiesięcznej linii trendu spadkowego (została ona pokonana na początku czerwca). Gwałtowne wzrosty jakie nastąpiły później sugerują, że trwające od połowy czerwca spadki były jedynie ruchem powrotnym do linii bessy, a obecnie WIG20 wraca do trendu wzrostowego. Dzisiejsze wybicie powyżej bariery podażowej 1899-1900 pkt. wnioski te potwierdza.
Optymistyczny scenariusz dla GPW znajduje uzasadnienie w zachowaniu Wall Street. Dobrze przyjmowane wyniki kwartalne spółek oraz zanegowana w ostatni poniedziałek, formacja głowy z ramionami na wykresie dziennym S&P500, tworzy silnie popytowy "zestaw", otwierający drogę do czerwcowych maksimów. Korelacja obu giełd sprawia, że podobny scenariusz rysuje się również dla GPW.
Powrót do szczytów z ubiegłego miesiąca można określić jako realny scenariusz na najbliższe kilka tygodni. Scenariusz pesymistyczny zakłada trend boczny w przedziale 1800-1950 pkt. W przypadku scenariusza optymistycznego, czerwcowe maksima wyznaczają natomiast połowę drogi jaką ma do przebycia rynek.
W zachowaniu WIG20 w ostatnich tygodniach zwraca bowiem uwagę analogia do roku 2001, gdy kończyła się poprzednia bessa. Wówczas korekta pierwszej zwyżki po zmianie trendu, również trwała miesiąc i podobnie jak teraz, sięgnęła 14 proc. Wzrosty jakie nastąpiły po jej zakończeniu, wywindowały indeks o 30 proc. Powtórzenie tego scenariusza oznaczałoby test 2300 pkt.
Marcin R. Kiepas
X-Trade Brokers DM S.A.