Kolejny test strefy Fibonacciego: 1873 - 1877 pkt
Otwarcie kontraktów wypadło wczoraj 10 punktów poniżej ceny odniesienia. Niedźwiedzie jednak zbyt długo nie nacieszyły się swoją dziesięciopunktową zdobyczą, gdyż byki bardzo szybko przejęły inicjatywę.
13.05.2009 08:04
Interesującą kwestią pozostawało na pewno to, że atak popytu nie miał swojego "sprzymierzeńca" w postaci sytuacji zewnętrznej. Na rynkach Eurolandu panowały bowiem stosunkowo kiepskie nastroje i wydawało się, że szanse naszych kupujących na wygenerowanie nieco trwalszego ruchu cenowego są bardzo ograniczone. Po raz kolejny okazało się jednak, że polski rynek bardzo często wyprzedza pewne sekwencja zdarzeń, zatem nie mogło specjalnie dziwić to, że po silnym ataku popytu na GPW, już za moment w podobnym tonie zaczęły przebiegać sesje w Europie.
Tak więc z obszaru ważnej strefy wsparcia Fibonacciego: 1786 - 1791 pkt. bykom udało się wygenerować silny ruch cenowy, który ostatecznie wytracił swój impet dopiero w rejonie oporu: 1873 - 1877 pkt. Tutaj bowiem, za sprawą zdecydowanie większej presji podażowej, kupujący musieli się wycofać, i pomimo licznych prób, nie udało im się ostatecznie przedrzeć przez zwarte szyki obronne sprzedających.
Zamknięcie uplasowało się na poziome: 1848 pkt., co stanowiło wzrost wartości FW20M09 o 1.59% w stosunku do poniedziałkowej ceny odniesienia.
Po pięciu korekcyjnych sesjach, strona popytowa zaatakowała wczoraj ponownie i trzeba obiektywnie stwierdzić, że zrobiła to w niezłym stylu. Byki bowiem praktycznie przez całą sesję kontrolowały sytuację na parkiecie, a spora gotówka jaka została wydana na zakupy akcji świadczy o dużej determinacji popytu. Szkoda jednak, że zainicjowany ruch wzrostowy zatrzymał się w rejonie znanego nam już zakresu cenowego: 1873 - 1877 pkt. Jego pokonanie wygenerowałoby prawdopodobnie dość silny sygnał techniczny, implikujący test kolejnej zapory podażowej Fibonacciego: 1916 - 1924 pkt. Warto także przypomnieć (wspominałem o tym w swoich wczorajszych komentarzach online), że obecnie mamy do czynienia ze stosunkowo niepokojącą sytuacją. Podwójne testy stref cenowych, w których koncentrują się projekcje formacji XABCD bardzo często wytyczają istotne punkty zwrotne. Na razie jednak nie przejmowałbym się za bardzo tym ostrzeżeniem, gdyż co by nie powiedzieć, kupujący pokazali wczoraj klasę i w związku z tym można założyć, że to
nie było jeszcze ich ostatnie słowo. Jeśli jednak w trakcie dzisiejszej sesji ponownie dojdzie do ataku na zakres: 1873 - 1877 pkt. i po raz kolejny ta inicjatywa zostanie skontrowana przez sprzedających, układ techniczny wykresu ulegnie zauważalnemu pogorszeniu.
Zwracam także uwagę na przedział cenowy: 1916 - 1924 pkt. Nie ukrywam, że o otwarciu kolejnych długich pozycji pomyślałbym dopiero wówczas, gdyby kontrakty znalazły się ponad w/w zakresem. Jest to bowiem dość wiarygodna bariera podażowa i osobiście zakładam, że jej pokonanie okaże się w rezultacie zapowiedzią kolejnego, silnego uderzenia popytu. Niemniej jednak inwestorzy stosujący w swych działaniach rynkowych nieco bardziej ryzykowne strategie mogliby rozważyć kolejne zakupy kontraktów już po przełamaniu obszaru: 1873 - 1877 pkt.
Wsparciem pozostaje niezmiennie strefa cenowa: 1786 - 1791 pkt. Jak już wielokrotnie wspominałem jej naruszenie potraktowałbym jako dość znamienny, krótkoterminowy sygnał słabości rynku - mogący nawet doprowadzić do testu kluczowego przedziału wsparcia: 1715 - 1722 pkt.
Nadal zatem utrzymywałbym długie pozycje, zwracając obecnie baczną uwagę na trzy zakresy cenowe: 1873 - 1877 pkt., 1916 - 1924 pkt. i 1786 - 1791 pkt. Zakładam, że po naruszeniu pierwszego z wymienionych przedziałów, kontrakty dotrą do kolejnej bariery podażowej: 1916 - 1924 pkt. Jeśli jednak ponownie doszłoby dzisiaj jedynie do naruszenia strefy: 1873 - 1877 pkt. (bądź kontrakty w ogóle nie dotarłbym nawet do wymienionego zakresu), po czym zamknięcie wypadłoby poniżej poziomu: 1873 pkt., sytuacja techniczna wykresu zaczęłaby się wówczas coraz bardziej komplikować.
Paweł Danielewicz
analityk techniczny
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |