Trwa ładowanie...
d3acunp
giełda
+1
23-04-2010 09:16

Komentarz poranny

Wczorajsza sesja zakończyła się spadkiem indeksów, a najbardziej ucierpiały akcje spółek o dużej kapitalizacji, co zdaje się sugerować, iż z rynku wychodzą inwestorzy zagraniczni.

d3acunp
d3acunp

Taką tezę zdaje się potwierdzać osłabienie złotego względem głównych walut, ze szczególnym uwzględnieniem dolara. Po nieco wyższym otwarciu kupujący próbowali wczoraj podjąć walkę, ale dość szybko w serwisach pojawiły się informacje o kolejnych kłopotach Grecji. Czynnik ten sprawił, iż zaczął umacniać się dolar na światowych rynkach, a sprawiło, iż pod presją znalazły ceny surowców, w tym miedź i ropa naftowa. WIG20 dość szybko przełamał w takich okolicznościach wsparcia na 2538; 2512 i co chyba najważniejsze na 2501 pkt. Mam wrażenie, iż jest to negatywny sygnał wskazujący na możliwość rozpoczęcia korekty wyższego rzędu, a w skrajnie negatywnym wariancie wyczerpaniu potencjału wzrostowego.

W najbardziej optymistycznym wariancie należałby przyjąć, iż indeksy korygują jedynie wzrost od ostatniego dna z 5 lutego 2010. Przy takim założeniu potencjalnym celem spadku winien być pułap 2411 pkt. W przypadku, gdy założymy, iż indeksy korygują wzrost od lutego 2009 potencjalnym poziomem docelowym winien być poziom wynikający z minimum na 2165 pkt. Taki scenariusz wynikałby z założenie, iż od dna na 1253 pkt. ukształtował się impuls wzrostowy, a obecnie indeks wchodzi w fazę korekty całego. Interpretacja wzrostu jako impulsu jest dość kontrowersyjna z racji faktu, iż domniemana fala 3 czyli ruch wzrostowy od połowy lipca 2009 do 20 stycznia 2010 nie jest impulsem wzrostowym.
Nie naruszalną regułą zasady fal jest, iż fale ruchu w obrębie impulsu czyli fale 1,3 i 5 winny przybrać wzór impulsów. Tak jak „na siłę” można doszukać impulsu w ramach fali 1, tak w fali 3 tego wzrostowej i bezdyskusyjnej „piątki” nie widzę. Kolejną kontrowersją jest wzór i charakter fal korekcyjnych w obrębie impulsu (2,4, czyli korekty od połowy czerwca do połowy lipca i spadek styczeń-luty). Obie fale korekcyjne są bardzo podobnymi prostymi wzorami, w związku z czym nie jest zachowana wskazówka dotycząca zmienności fal. Są to poważne „mankamenty”, które każą zachować pewne obiekcje to interpretacje wzrostu jako impulsu. Wiadomo, że to wszystko się wyjaśni w przyszłości, ale na razie na czymś bazować trzeba. W moim preferowanym scenariuszu od dna z lutego 2009 widzę strukturę siedmiofalową, a ta jak wiadomo jest wzorem korekcyjnym. Myślę, że indeksy znajdują się w ważnym momencie i najbliższe dni winny przybliżyć nas do odpowiedzi o charakter ruchów. Patrząc na wykres w krótkim terminie spadek od szczytu
to zygzak, który jest zaliczany do wzorów korekcyjnych. Najbliższe wsparcie znajduje się 2436, a jego przełamanie będzie sugerowało test 2411 pkt. Najbliższy opór to 2512 pkt., a w przypadku jego przebicia podaż winna ujawnić się na 2540 lub też 2557 pkt. Kolejne opory to 2582 i 2596 pkt.

Tomasz Jerzyk
DM BZ WBK

d3acunp
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3acunp