Koniec miesiąca pod presją podaży
Piątkowa sesja na Giełdzie Papierów Wartościowych rozpoczęła się niewielkimi spadkami, indeks WIG rozpoczął notowania 0,57%, zaś WIG20 0,09% poniżej czwartkowego kursu zamknięcia.
02.11.2009 09:07
Zarówno indeks szerokiego rynku jak i indeks 20 największych spółek od samego początku handlu zaczęły szybko zyskiwać w oczekiwaniu na dalsze zwiększanie popytu w wyniku lepszych od oczekiwań danych z gospodarki USA za 3 kwartał. Po ustanowieniu dziennego maksimum wynoszącego na indeksie 20 największych spółek 0,73% powyżej czwartkowego kursu zamknięcia inwestorzy uznali, że wysoki wzrost to głównie zasługa rządowych programów wsparcia konsumpcji, a ich zakończenie będzie oznaczało pogorszenie koniunktury w 4 kwartale bieżącego roku. Narastającej podaży na GPW nie pomogło rozpoczęcie notowań za oceanem, nasilające się spadki na tamtejszych indeksach zwiększały pesymizm na naszym rynku. Ostatecznie piątkowe notowania, zakończyły się znacznymi spadkami, indeks szerokiego rynku stracił 0,87%, zaś indeks 20 największych spółek 1,4%, przy obrotach odpowiednio 1 592 mln zł i 1 315 mln zł. Na warszawskiej giełdzie z indeksu WIG20 zyskały jedynie akcje KGHM (0,92%), GETIN (0,12%) oraz BRE (0,11%), natomiast wycena
POLI. Najwięcej staniały BIOTON (-4,17%), AGORA (-3,38%), GTC (-3,28%) oraz CERSANIT (-3,12%).
W trakcie piątkowych notowań inwestorzy próbowali odrobić część strat z zeszłego tygodnia, ostatecznie udało się jedynie wynieść indeks szerokiego rynku maksymalnie na 39 032 pkt a na zamknięciu 38 427 pkt. Sesja testowała wsparcie w postaci krótkoterminowego kanału wzrostowego i w niewielkim stopniu, ale został on pokonany. Kurs zatrzymał się na granicy 38,2% zniesienia Fibonacciego całej ostatniej bessy, która często w ostatnim czasie stanowiła barierę dla kontynuacji ruchu. W tym przypadku sytuacja powinna wyklarować się po dzisiejszej sesji i odpowiedzieć na pytanie o nastawienie na resztę tygodnia. Przewagę po ubiegłym tygodniu nadal utrzymują niedźwiedzie. Większość oscylatorów sukcesywnie podąża na południe, tym samym z każdym dniem odwlekając szansę na szybki zwrot. Dodatkowo ADX, który jeszcze kilka dni temu podchodził pod 30 pkt, po piątkowej sesji opadł aż do 25 pkt, wskazując wygasanie siły trendu wzrostowego. Początek tygodnia na warszawskiej giełdzie powinien rozpocząć się od testu 38 500 pkt,
od którego uzależniony będzie dalszy przebieg sesji.
BM Banku BPH