Koniec raju dla związkowców
Platforma Obywatelska przygotowuje projekt ustawy, która może być miażdżąca dla związków zawodowych. Ich przedstawiciele twierdzą, że to polityczna zemsta - podaje "Rzeczpospolita".
05.07.2013 | aktual.: 05.07.2013 09:23
Platforma Obywatelska przygotowuje projekt ustawy, która ma być miażdżąca dla związków zawodowych. Ich przedstawiciele twierdzą, że to polityczna zemsta - podaje "Rzeczpospolita".
Projekt jest bardzo odważny, zakłada likwidację etatów związkowych w firmach, pozbawienie związków zawodowych do prawa do pomieszczenia na terenie przedsiębiorstwa oraz przywileju zbierania składek przez pracodawcę na rzecz organizacji związkowych.
- Jesteśmy zwolennikami związków, ale nie boimy się mówić o tym, co złe. Związkowcy powinni traktować to zajęcie jako działalność społeczną - tłumaczy dla "Rzeczpospolitej" Michał Jaros z PO, przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Wolnego Rynku.
Zarówno OPZZ jak i NSZZ "Solidarność" są oburzone i oskarżają rząd o dyktatorskie zapędy, a także polityczną zemstę. Ich zdaniem działalność związkowa w Polsce będzie zagrożona.
Zdaniem Marka Lewandowskiego z NSZZ to zemsta za publiczną działalność związkowców, m.in. protest przeciwko podniesieniu wieku emerytalnego czy sprzeciw przeciwko uelastycznieniu czasu pracy. Napięcie rośnie. "W sobotę podczas kongresu PiS w Sosnowcu przewodniczący „S" Piotr Duda zaatakował premiera Donalda Tuska. - To tchórz i kłamca - grzmiał - przypomina "Rzeczpospolita". Dalej pisze, że po tym wystąpieniu senator PO Jan Filip Libicki nazwał Dudę „politycznym bandytą" i wystąpił do premiera o zgodę na napisanie „ustawy antyzwiązkowej". "Chce o niego walczyć w Senacie. I to mimo że powstał bez formalnej zgody władz klubu PO. Jednak autorzy zmian mówią „Rz", że liczą na poparcie nawet dwóch trzecich klubu" - twierdzi gazeta.
Tymczasem zbliża się kolejne posiedzenie Komisji Trójstronnej. Mimo że 26 czerwca związkowcy zerwali jej obrady, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej rozesłało zaproszenia na kolejne lipcowe spotkanie. "Związkowcy jednak nie zamierzają się na nim pojawić. I kontynuują prace nad przygotowaniem planowanej na wrzesień ogólnopolskiej manifestacji" - konkluduje "Rzeczpospolita".