Koniec robienia z ludzi "reklamowych kanapek"

Władze Madrytu zakazały reklamy w postaci "żywych kanapek" na ulicach miasta. Noszenie wielkich tablic, dla których człowiek jest chodzącym rusztowaniem, uznano za urągające ludzkiej godności.

09.10.2008 17:45

Władze miasta uznały, że wykorzystanie ludzi jako podpór dla nośników reklam to poważne wykroczenie ze strony pracodawcy. Zgodnie w uchwalonym dekretem, grozi teraz za to grzywna w wysokości od 1501 do 3000 euro.

Kilkanaście reklamowych sandwiczy w Madrycie spotkać można codziennie w centrum na placu Puerta del Sol. W większości zatrudniani przez jubilerów, paradują z tablicami z napisem "Kupię złoto".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)