Kontrolerzy podważają korzystne interpretacje

Inspektorzy znaleźli sposób na chroniące podatników odpowiedzi urzędów i izb skarbowych. Kwestionują je, twierdząc, że opis sprawy różni się od rzeczywistości.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Eksperci podkreślają, że to jedyny środek, jaki został fiskusowi, aby podważyć tzw. milczące interpretacje. Chodzi o odpowiedzi udzielone po terminie – dzięki temu obowiązuje stanowisko zajęte przez podatnika. Zdaniem doradców kwestionowanie stanu faktycznego opisanego we wniosku to cios poniżej pasa, ale może być skuteczny.

_ Od pewnego czasu widać, że kontrolerzy wnikliwie przyglądają się korzystnym dla podatników interpretacjom _– mówi Robert Pasternak, radca prawny, partner w Deloitte.
_ Sprawdzają, czy przedstawiony w nich stan faktyczny pokrywa się z rzeczywistością. Jeśli znajdą różnice, twierdzą, że interpretacja nie ma zastosowania w danej sprawie. Nie chroni więc podatnika. _

Urząd się wypiera

_ Inspektorzy analizują zdarzenie po zdarzeniu i porównują opis z faktycznym przebiegiem transakcji _– mówi Mariusz Marecki, doradca podatkowy, dyrektor w zespole postępowań podatkowych PricewaterhouseCoopers.
_ Bywa nawet, że w czasie kontroli przedstawiciele fiskusa wypierają się poglądów swoich kolegów. Oto przykład. Firma dostała interpretację, że gadżet uatrakcyjniający towar nie jest odrębnie opodatkowany. Kontrolerzy, podpierając się nieprecyzyjnymi sformułowaniami w interpretacji, twierdzili, że wcale tego nie potwierdza. _

Różnice w transakcjach

Urzędnicy wyłapują także drobne różnice w podobnych transakcjach, twierdząc, że przez to wywołują odmienne skutki podatkowe.

_ Tak było w sprawie spółki, która dostała interpretację pozwalającą zaliczyć do kosztów wydatki na doradztwo przy korzystaniu z programu wsparcia finansowego _ – opowiada Mariusz Machciński, szef zespołu postępowań podatkowych w Accreo Taxand.
_ Odliczyła wydatki także w bardzo podobnej sprawie. Kontrolerzy uznali jednak, że interpretacja nie obejmuje tego zdarzenia, gdyż są różnice w stanie faktycznym (inny program, inna data zawarcia umowy i kwota dofinansowania). _

Przed czym chroni korzystna interpretacja? W razie sporu z fiskusem podatnik nie musi się przejmować odsetkami za zwłokę od ewentualnej zaległości ani odpowiedzialnością karną skarbową. Jeśli otrzymał odpowiedź jeszcze przed transakcją, nie zapłaci też podatku, nawet gdy kontrolerzy z urzędu będą mieli inne zdanie i wymierzą mu zaległe zobowiązanie. Inaczej jest w wypadku zdarzeń, które wywołają skutki podatkowe przed wydaniem korzystnej interpretacji. Nie grożą kara i odsetki, ale trzeba będzie zapłacić podatek wynikający z decyzji.

Lepiej więc pytać o swoje sprawy z dużym wyprzedzeniem. Ale wtedy jest też większe ryzyko, że stan faktyczny opisany we wniosku będzie się różnił od tego, co się zdarzyło naprawdę. Mogą się bowiem zmienić okoliczności transakcji.

Doradcy podkreślają jednak, że tylko istotne różnice mogą być przyczyną zakwestionowania interpretacji.
_ Jeśli rozbieżność nie ma wpływu na skutki podatkowe, inspektor nie może podważyć interpretacji _– mówi Mariusz Machciński.
_ Przykładowo, powinna ona chronić podatnika, jeśli napisał, że zrobi coś w marcu, a faktycznie wydarzyło się to w kwietniu. Innych konsekwencji podatkowych z reguły nie powodują też zmiany kwoty transakcji bądź kontrahenta. Może się jednak zdarzyć, że nawet drobne różnice (także te wymienione) są istotne dla oceny podatkowej, dlatego każdą sprawę należy analizować indywidualnie. _

Alicja Sarna, doradca podatkowy w MDDP
Kwestionowanie zgodności okoliczności sprawy z opisanym we wniosku stanem faktycznym może być przez urzędników wykorzystane jako sposób na podważenie milczących interpretacji. Widać więc, jak ważny jest dokładny, szczegółowy i zgodny z rzeczywistością opis stanu faktycznego lub przyszłego zdarzenia. Tym bardziej że jego wyczerpujące przedstawienie jest wymogiem formalnym wniosku o interpretację, o którym mówi ordynacja podatkowa. Warto również pytać o dany rodzaj transakcji bez np. identyfikacji kontrahenta, szczególnie w wypadku działań powtarzalnych. Oczywiście drobne różnice, które nie zmieniają istoty transakcji, nie powodują, że interpretacja przestaje chronić wnioskodawcę.

Przemysław Wojtasik
Rzeczpospolita

Wybrane dla Ciebie

Niemiecka sieć rozkręca się w Polsce. Otworzy nowy sklep na Śląsku
Niemiecka sieć rozkręca się w Polsce. Otworzy nowy sklep na Śląsku
Jedna z najstarszych niemieckich marek rowerowych upada. Szuka ratunku
Jedna z najstarszych niemieckich marek rowerowych upada. Szuka ratunku
Grożą im zwolnienia grupowe. Powód? Radom tworzy nowy urząd pracy
Grożą im zwolnienia grupowe. Powód? Radom tworzy nowy urząd pracy
Mamy dwóch nowych lotto milionerów. Oto gdzie kupili losy
Mamy dwóch nowych lotto milionerów. Oto gdzie kupili losy
Zamykają kultowy bar w Warszawie. Szukają nowego miejsca
Zamykają kultowy bar w Warszawie. Szukają nowego miejsca
Godzina czekania. Chaos na lotnisku w Madrycie przez strajk
Godzina czekania. Chaos na lotnisku w Madrycie przez strajk
Spór o podwyżki. Związkowcy zapowiadają blokadę Chrzanowa
Spór o podwyżki. Związkowcy zapowiadają blokadę Chrzanowa
Nieprawidłowości w Nadleśnictwie Elbląg. Oto wyniki kontroli NIK
Nieprawidłowości w Nadleśnictwie Elbląg. Oto wyniki kontroli NIK
Dwa tygodnie czekania na polecony? Mieszkańcom puszczają nerwy
Dwa tygodnie czekania na polecony? Mieszkańcom puszczają nerwy
Wraca pomysł zakazanych słow. Bruksela chce tak pomóc rolnikom w Unii
Wraca pomysł zakazanych słow. Bruksela chce tak pomóc rolnikom w Unii
Wzięły L4 na ślub. Pracodawca wrzucił ich zdjęcia do sieci. "Podłość"
Wzięły L4 na ślub. Pracodawca wrzucił ich zdjęcia do sieci. "Podłość"
Za dużo obietnic? Klienci mogą być rozczarowani. Sklepy boją się 1 października
Za dużo obietnic? Klienci mogą być rozczarowani. Sklepy boją się 1 października