Kosmiczne pieniądze dla polskich przedsiębiorców

Przedsiębiorcy z Polski mają szansę zdobyć zlecenia warte 100 milionów zł. Wszystko dzięki powstającej Krajowej Izbie Gospodarczej Technologii Satelitarnych (KIGTS) - pisze "Rzeczpospolita".

Kosmiczne pieniądze dla polskich przedsiębiorców
Źródło zdjęć: © AFP | NASA

30.07.2012 | aktual.: 30.07.2012 10:35

Izba skupia polskie firmy zainteresowane zleceniami dla Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA). Polska przystąpi do tej organizacji 19 listopada tego roku. Pozwoli to polskim firmom stać się podwykonawcami europejskich koncernów lotniczo-kosmicznych, takich jak EADS, Astrium czy Tales-Alenia Space. Naukowcy zyskają również źródła finansowania nowych projektów oraz szerszy dostęp do instrumentów badawczych, takich jak teleskopy orbitalne.

Oficjalne otwarcie KIGTS, która przygotuje grunt pod powyższe działania, nastąpić ma we wrześniu. Przystąpieniem do izby zainteresowanych jest kilkadziesiąt firm, m.in. Bumar, WB Electronics, Asseco Poland czy Geo-System.

Bumar mógłby produkować komponenty, np. precyzyjne kamery umieszczane na satelicie lub części do radarów pozwalające na uzyskanie zdjęć satelitarnych i programów do ich obróbki. Z kolei Asseco Poland ma już doświadczenie w realizacji projektów związanych z tworzeniem i wdrażaniem rozwiązań informatycznych.

Współpraca z ESA może wymusić jeszcze wyższe parametry urządzeń.

Roczna składka Polski za członkostwo w ESA ma wynieść 19 milionów euro. Poza tym możliwe jest wpłacanie 5-8 mln euro rocznie na tzw. programy opcjonalne, a więc takie, które są szczególnie interesujące dla danego kraju. Dla Polski jest to GMES (Global Monitoring for Environment and Security), program obserwacji Ziemi przydatny do satelitarnego monitoringu wykorzystywanego w rolnictwie, energetyce czy gazownictwie.

kosmosprzedsiębiorstwoprzemysł
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)