Kosze na śmieci z Ikei jak pomarańcze za komuny. "Następuje zmiana części asortymentu"
Doszło do tego, że praktyczne pojemniki do segregacji śmieci z Ikei są trudno dostępne. Nikt nie wie, kiedy konkretnie będzie dostawa nowych, a jak już się jakieś pojawią - to drogie. W dodatku do wtórnego obiegu trafiają w wygórowanych cenach. Jak pomarańcze czy inne egzotyczne owoce za minionych czasów.
W całej Polsce już obowiązuje segregacja śmieci na 5 rodzajów, a za brak sortowania są kary, o czym już nieraz pisaliśmy. Bardzo często wymaga to wstawienia do kuchni kilku nowych pojemników, a mało kto jest na to przygotowany. I tu zaczyna się problem.
Jednym z najbardziej popularnych źródeł praktycznych i niedrogich tego typu rozwiązań jest Ikea. Jak bardzo popularnym? Tak, że aktualnie w zasadzie niemożliwe jest kupno tam średniej (lub mniejszej) wielkości pojemnika.
Nasza czytelniczka, pani Joanna, wysłała nam przez #dziejesie.pl swoją relację - wynika z niej, że od początku roku nie może znaleźć w żadnej warszawskiej Ikei odpowiedniego śmietnika, bo wszystkie są wykupione. W sklepie internetowym są dostępne niektóre modele, ale dostawa kosztuje tyle, że opłacalność przedsięwzięcia spada do zera.
Zobacz też: Wielki test kaw rozpuszczalnych. Marki własne dyskontów vs popularni producenci
Zapytałam o to biuro prasowe Ikei. Wyjaśnienie sklepu jest dość prozaiczne - zmiana części asortymentu. - Niektóre produkty są wycofywane z naszej oferty, a w ich miejsce wprowadzamy nowości - mówi Krzysztof Janiak, koordynator ds. komunikacji. - Ostatnie zmiany objęły serię VARIERA, która nie będzie już sprzedawana w sklepach IKEA. W jej miejsce wprowadziliśmy serię HÅLLBAR. Obecnie jest ona prawie w pełni dostępna we wszystkich sklepach IKEA w Polsce oraz w zakupach on-line.
Krzysztof Janiak zapewnia również, że niedostępne elementy serii dotrą do większości sklepów w przeciągu kilku najbliższych dni, a dostawy są planowane na podstawie bieżącej sprzedaży. - Jeżeli w danym czasie jest większe zainteresowanie danymi produktami, zamawiamy ich więcej do naszych sklepów. - mówi.
A co z chyba najpopularniejszym śmietnikiem w polskich domach, widocznym poniżej? Niestety, mamy złą wiadomość - w sprzedaży z serii FILUR pozostanie tylko pojemnik 42-litrowy.
Ktoś już wcześniej musiał zwietrzyć śmietnikowy biznes, ponieważ okazuje się, że na znanym serwisie aukcyjnym dalej można kupić pojemniki z tej serii. Szkopuł w tym, że są o jakieś 30-40 proc. droższe niż pierwotnie.
Warto zauważyć, że nowa seria, o której mówi koordynator ds. komunikacji, jest prawie dwa razy droższa od swojego poprzednika. Np. pojemnik 10-litrowy "filur" kosztował 14,99 zł, a "hallbar" o takiej samej pojemności - 29,99 zł.
Wygląda na to, że czas zacząć szukać tańszych zamienników dla śmietników z Ikei.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl