Trwa ładowanie...
d19plya
kraków
29-11-2010 01:35

Kraków nie chce w Polsce srebrnej tandety z zagranicy

Pracownicy krakowskiego Okręgowego Urzędu Probierczego krytykują projekt zmian w prawie, który ich zdaniem wpuści na polski rynek srebrną tandetę z zagranicy - informuje "Dziennik Polski"

d19plya
d19plya

Kontrowersje budzi plan podwyższenia tzw. progu masy, poniżej którego wyroby nie muszą być badane i cechowane. W tej chwili procedurze trzeba poddać wyrób srebrny o masie od pięciu gramów. Nowe prawo probiercze ma sprawić, że poza kontrolą będą przedmioty o zawartości do ośmiu gramów srebra. To znaczy, że w wielu przypadkach klient będzie musiał uwierzyć sprzedawcy na słowo. Żadna niezależna służba nie sprawdzi, czy lekka ozdoba nie jest wykonana z metalu nieszlachetnego lub z jeszcze pośledniejszego materiału.

Zdaniem Janusza Kowalskiego, starszego Cechu Złotników, Jubilerów i Pokrewnych Zawodów w Krakowie, zmienione prawo probiercze będzie sprzyjać sprzedaży tanich wyrobów z importu. Już teraz polscy klienci mają do czynienia z fałszowanymi produktami. Jak twierdzi, zagraniczne srebro to niekiedy prymitywna podróbka - powlekany plastik.

d19plya
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d19plya