Krakowianie zadłużeni na potęgę!
Alarmujące dane, dotyczące sytuacji materialnej krakowian! Już 50 tysięcy mieszkańców naszego miasta znalazło się w rejestrze dłużników! To jednak nie koniec! Tylko za czynsze w mieszkaniach komunalnych winni jesteśmy 175 milionów złotych! Jeśli doliczymy do tego liczbę bezrobotnych, która sięga 25 tysięcy osób, to widać, ze kryzys rozgościł się w Krakowie na dobre!
W takiej, dramatycznej sytuacji znalazła się Barbara Hilczer (73l.), która zamiast cieszyć się zasłużoną i spokojną jesienią życia, boryka się z problemami, w wyniku których już niedługo może zostać na bruku, bez dachu nad głową.
Przy ul.Dzielskiego 4 pani Barbara mieszka od kilkudziesięciu lat. - Wspólnie z mężem pilotem i malarzem urządzaliśmy to mieszkanie. Są tu obrazy mojego męża. Tutaj wychowaliśmy synów - wspomina swoje szczęśliwe lata kobieta. Niestety, los nie oszczędza nikogo, zwłaszcza jeśli chodzi o finanse. Pani Basia w latach 80-tych wspólnie z mężem wzięła kredyt hipoteczny, którego spłacili większe pół. Kiedy jednak zaczęły się problemy ze zdrowiem męża Hilczerowie musieli przestać go spłacać, bo nie mieliby z czego żyć. - Teraz naliczono mi odsetki, a komornik ściąga mi z emerytury ok. 600 zł, to bardzo dużo - mówi starsza pani.
To jednak nie koniec finansowych tarapatów pani Basi i jej rodziny.
- Syn popadł w długi, a ponieważ jest u mnie zameldowany, te długi przeszły również na mnie. Teraz Mamy ok 200 tys. z do zapłacenia razem z kredytem hipotecznym - mówi przerażana pani Basia.
Takich osób są tysiące! Coraz bardziej dramatyczna sytuacja zadłużonych i rosnące bezrobocie, to nie tylko problem poszczególnych mieszkańców, ale całego, naszego miasta!
