Kryzys zjadł emerytury z OFE

Kryzys zjadł zyski wypracowane dla przyszłych emerytów przez OFE. W ciągu dziewięciu lat zarobiły one 24,8 mld zł. Od stycznia tyle straciły

Kryzys zjadł emerytury z OFE

23.10.2008 | aktual.: 23.10.2008 11:05

Kryzys zjadł zyski wypracowane dla przyszłych emerytów przez OFE. W ciągu dziewięciu lat zarobiły one 24,8 mld zł. Od stycznia tyle straciły, informuje "Gazeta Wyborcza".

Gazeta pisze, że pierwszymi ofiarami bessy będą kobiety, które w 2009 r. przejdą na emeryturę. Ich świadczenia będą o kilkanaście procent niższe. Komisja Nadzoru Finansowego podała 22 października, że od początku reformy emerytalnej w 1999 r. fundusze faktycznie pomnażały pieniądze i zarobiły dla nas 24,8 mld zł. Ale od stycznia z funduszy wyparowało prawie tyle samo - 24,2 mld zł. To przede wszystkim wynik spadków na giełdzie, na której fundusze, zgodnie z prawem, inwestują do 40 proc. składek. Za resztę kupują głównie obligacje, które są mniej narażone na kryzys - pisze gazeta.

Emerytury wypłacane z OFE nie mają zabezpieczeń, jeśli nie liczyć ochrony tych, którzy mieli pecha wybrać fundusz, który ma wynik dużo gorszy od pozostałych - wtedy musi emerytowi dopłacić do średniej. Gdy tracą wszystkie fundusze, tracimy wszyscy.

Znaczna część naszych emerytur - im ktoś starszy, tym większa - będzie jednak wypłacana przez ZUS, który nie inwestuje składek, a wypłaty waloryzuje. W czasach rozwoju to kiepska inwestycja. Teraz niespodziewanie okazało się, że ci, którzy wybrali tylko ZUS, zyskali, przynajmniej doraźnie - pisze "Gazeta Wyborcza".

Pewne jest, że skutki bessy odczują kobiety, które jako pierwsze już w przyszłym roku przejdą na emeryturę. Według wyliczeń nadzoru finansowego ich świadczenia będą o kilkanaście procent mniejsze. Czy to znaczy, że emerytury dzisiejszych 30- i 40-latków będą niskie? Prof. Marek Góra, twórca reformy, mówi gazecie że nie musi tak być - "Kiedy giełda się odbije, nasze oszczędności znów urosną. Fundusze nastawione są na długoterminowe oszczędzanie. Ważne, ile będzie na koncie, gdy to ty będziesz przechodzić na emeryturę" - mówi gazecie.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)