Kto będzie zarabiał więcej w 2011 roku?
Jak podają badania firmy Sedlak & Sedlak, wynagrodzenia w 2011 w firmach prywatnych, wzrosną średnio o 3,7%. To zaledwie 0,5 punktu procentowego więcej niż w ubiegłym roku. Jednak nie wszyscy pracownicy sfery budżetowej mogą w tym roku liczyć na podwyżki.
W jakiej branży, o ile?
Już w styczniu większość firm podniesie płace swoim pracownikom. Największe podwyżki, bo aż o 5,5% otrzymają pracownicy branży maszynowej i elektromaszynowej. Wzrosną też płace w branży chemicznej o 4,5% i motoryzacyjnej o 4,3%. Najniższe podwyżki zaplanowano w sektorze materiałów budowlanych - o 3,0% oraz branży spożywczej - o 3,5%. W zależności od szczebla zarządzania, najbardziej wzrosną płace pracowników szeregowych. Ich wynagrodzenie wzrośnie o 3,9%. Podobny wzrost płac, o 3,8%, nastąpi na stanowiskach specjalistów i niższych szczeblach zarządzania. Jednak im wyższy szczebel zarządzania, tym średnia procentowa wzrostu wynagrodzenia spada. Średni szczebel otrzyma wynagrodzenie wyższe o 3,6 %, a najwyższy o 3,3%.
Gdzie?
Dobra wiadomość dla mieszkańców województwa łódzkiego. W tym rejonie wynagrodzenia mają wzrosnąć o 4,7%. Wynik powyżej 4% otrzymały też województwa podkarpackie (4,1%), dolnośląskie (4,2%) i małopolskie (4,2%). W tym rankingu najgorzej wypadają województwa mazowieckie (3,3%) i kujawsko-pomorskie (3,2%). Kto dostanie podwyżkę w sferze budżetowej?
Nie wszyscy pracownicy sfery budżetowej otrzymają podwyżki w 2011 roku. Dotyczy to między innymi: żołnierzy, policjantów, pracowników i urzędników służby cywilnej. Natomiast pensje nauczycieli wzrosną o 7%. Na podwyżkę muszą jednak poczekać do września 2011. O 3,78% wzrosną również wynagrodzenia sędziów.
Michalina Domoń/JK