Ponad połowa pracowników nie otrzymała podwyżek w ub.r., a spośród tych, którzy je dostali, 41 proc. uważa, że wzrost był mniejszy niż się spodziewali - wynika z "Monitora Rynku Pracy" Instytutu Badawczego Randstad. W najbliższym czasie podwyżek spodziewa się połowa pracujących.
Działające w Polsce firmy planują średnio 3,6 proc. wzrost wynagrodzeń - wynika z najnowszego badania Global Salary Increase Survey, przeprowadzonego przez firmę doradczą Aon Hewitt, a informuje o tym "Puls Biznesu".
Pracodawcy i związkowcy chwalą rząd za korektę wskaźników
użytych przy konstruowaniu budżetu na 2015 r. Mają jednak wątpliwości m.in. co do oczekiwanej stopy
bezrobocia, a związkowcy zwracają uwagę na zbyt niski wzrost płac oraz zamrożenie progów
podatkowych.
Płaca minimalna w przyszłym roku wyniesie 1750 zł brutto, co daje wzrost o 48,96 zł "na rękę". Podniesienie najniższej krajowej oznacza, że wzrosną także związane z jej wysokością świadczenia pracownicze
Wciąż najbardziej poszukiwani są wykwalifikowani pracownicy fizyczni, inżynierowie i specjaliści IT. Te osoby mają największą moc negocjacyjną i w tych właśnie branżach może w najbliższym czasie nastąpić najszybszy wzrost płac. Przedsiębiorcy poszukują również pracowników o kompetencjach technicznych i sprzedażowych.
3837 zł – do tego pułapu dotarło w ubiegłym roku przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw. Z danych GUS wynika też, że w grudniu było ono jeszcze wyższe – wyniosło aż 4222 zł. Ekonomiści tłumaczą to tradycyjnie dodatkami pieniężnymi, przyznawanymi w wielu firmach w związku z końcem roku.
W 2014 roku nasze płace realnie wzrosną o 1 proc., czyli mniej niż chociażby w Stanach Zjednoczonych. Zdaniem specjalistów wzrost wynagrodzeń może pozytywnie wpłynąć na zwiększenie się konsumpcji wśród społeczeństwa i co za tym idzie poprawę PKB
W 2014 roku nasze płace realnie wzrosną o 1 proc., czyli mniej niż chociażby w Stanach Zjednoczonych. Zdaniem specjalistów wzrost wynagrodzeń może pozytywnie wpłynąć na zwiększenie się konsumpcji wśród społeczeństwa i co za tym idzie poprawę PKB
Między 3 a 4 proc. – o tyle według prognoz mogą w bieżącym roku wzrosnąć nasze wynagrodzenia. Komisja Europejska mówi o 3,1 proc., Ministerstwo Finansów o 3,5 proc., zaś największy optymista, NBP, przewiduje aż 3,9 proc
Z badania Barometr Rynku Pracy wynika, że 38 proc. pracujących Polaków chce otrzymać podwyżkę od swego pracodawcy. Takowe nastąpią, bądź też już nastąpiły, jednak tylko w 2,8 proc. przedsiębiorstw m.in. Grupie Tauron, Tesco czy wśród pracowników samorządów oraz uczelni wyższych.
W zeszłym roku inwestycje biznesu krajowego, inwestorów zagranicznych i państwa nie przekroczyły 20 proc. produktu krajowego brutto. By tworzyć nowe miejsca pracy i utrzymać wzrost gospodarczy musimy skuteczniej ściągać kapitał - mówi ekspert Konfederacji Lewiatan Jeremi Mordasewicz.
W zeszłym roku inwestycje biznesu krajowego, inwestorów zagranicznych i państwa nie przekroczyły 20 proc. produktu krajowego brutto. By tworzyć nowe miejsca pracy i utrzymać wzrost gospodarczy musimy skuteczniej ściągać kapitał - mówi ekspert Konfederacji Lewiatan Jeremi Mordasewicz.
Polscy pracodawcy są wysoko w rankingu europejskich wynagrodzeń – zakładają podwyżki na poziomie 4 proc., co biorąc pod uwagę ubiegłoroczny wzrost cen realnie oznacza 1,6 proc. wzrostu płac
Polscy pracodawcy do końca roku planują podwyżki wynagrodzeń na poziomie 4 proc. Biorąc pod uwagę ubiegłoroczny wzrost cen, realne podwyżki wyniosą 1,6 proc. Takie wnioski płyną z najnowszego, europejskiego badania podwyżek wynagrodzeń, prowadzonego przez firmę doradczą i outsourcingową - Aon Hewitt - EMEA Salary Increase Survey Winter Update 2013.
W latach 1998-2007 realne płace (po uwzględnieniu inflacji) rosły w Polsce średnio o 1,7 proc. rocznie. Za 1/10 ogólnego wzrostu w ciągu tej dekady odpowiadają powszechne w tym okresie wyjazdy na saksy na Zachód - donosi "Gazeta Wyborcza".
Wzrost płac w Chinach odstrasza inwestorów zagranicznych, zwłaszcza producentów tanich wyrobów. Z drugiej strony rośnie wydajność pracy, która rekompensuje wzrost zarobków i dynamizuje rozwój dziedzin produkcji wysoko zaawansowanej technologicznie.
Przeciętne wynagrodzenie w II kwartale 2012 roku wyniosło 3 tys. 496,82 zł, czyli wzrosło o 3,9 proc. w ujęciu rocznym - podał Główny Urząd Statystyczny
Siła nabywcza przeciętnego wynagrodzenia w I kw. była wyższa o 1,2 proc.
rok do roku - podał Główny Urząd Statystyczny w opracowaniu kwartalnym dotyczącym bezrobocia