Kto pożyczy pieniądze bezrobotnemu?

Nie masz pracy, stałego zatrudnienia, nie możesz wykazać się zaświadczeniami o zarobkach. Czy i gdzie możesz wziąć pożyczkę?

Brak stałych dochodów to główna przeszkoda w uzyskaniu kredytu, pożyczki w banku. Dlaczego? Banki bardzo dokładnie sprawdzają składającego wniosek o pożyczkę - analizują zdolność kredytową klienta oraz jego historię w Biurze Informacji Kredytowej.

Zdolność kredytowa jest badana poprzez wzięcie pod uwagę dochodów, miesięcznych obciążeń potencjalnego kredytobiorcy, a także m.in. liczby osób pozostających na jego utrzymaniu. Wymagane jest również przedstawienie dokumentów potwierdzających osiągane dochody, takich jak np. zaświadczenie o zarobkach. Jeśli posiadamy rachunek osobisty w danym banku, to często również jest brana pod uwagę jego historia. Sprawdzając wszystkie czynniki, instytucja upewnia się co do wypłacalności klienta.

Szanse na uzyskanie pożyczki w banku są więc praktycznie zerowe dla osoby nie posiadającej żadnych dochodów. W internecie pojawiają się natomiast kuszące ogłoszenia: „pożyczka dla każdego” i „pożyczka dla bezrobotnych”. Ebroker.pl sprawdził oferty i okazuje się, że ogłoszeniodawcy mogą zaproponować tylko pośrednictwo w uzyskaniu internetowej pożyczki. To niezbyt użyteczne zwłaszcza, że popularni pożyczkodawcy "chwilówek" mogą wypłacić gotówkę w ciągu 15 minut. Ponadto kilku pośredników zaproponowało bezrobotnej osobie pożyczki, które są niedostępne bez zaświadczenia wystawionego przez pracodawcę. Takie pomyłki nie świadczą dobrze o wiarygodności zamieszczonych ogłoszeń.

Oprócz takich ofert pojawiła się również propozycja pożyczki gotówkowej, która jest udzielana bez pośredników. Jej uzyskanie nie było jednak możliwe bez przedstawienia określonych dokumentów. Zgodnie z wymaganiami pożyczkodawcy, bezrobotny musiałby dostarczyć umowę o pracę, zaświadczenie pracodawcy lub formularz PIT z ubiegłego roku.

Wyniki eksperymentu ebroker.pl wskazują, że treść ogłoszeń zamieszczanych przez internetowych pożyczkodawców często odbiega od rzeczywistości. Bezrobotne osoby powinny traktować takie anonse z dużą ostrożnością. W kontekście internetowych pożyczek warto pamiętać, że wysyłanie swoich danych osobowych do nieznajomych osób jest bardzo niebezpieczne. Poufne informacje (PESEL i numer dowodu osobistego) mogą zostać wykorzystane do wyłudzania zakupów w sklepach internetowych albo szybkich pożyczek. Ale właśnie ze względu na brak zaświadczeń i innych dokumentów potwierdzających uzyskiwanie dochodów, większość osób wybiera częściej pozabankowe pożyczki dla bezrobotnych niż kredyty bankowe. Jednak i tu należy brać pod uwagę możliwość swojej wypłacalności.

Według comperia.pl, instytucje te chcą przyciągnąć jak największą liczbę klientów stosując uproszczone procedury i zachęcają często nieświadome osoby do skorzystania z ich oferty. Czasem wystarczy tylko dowód osobisty, aby otrzymać pożyczkę w takiej firmie. Jeśli nie mamy innego wyjścia, to można skorzystać z tego typu ofert, jednakże trzeba się liczyć z tym, że koszty będą znacznie wyższe niż w banku.

Instytucje parabankowe w zamian za minimum formalności i wymagań, naliczają bardzo wysokie oprocentowania oraz prowizje. Nie o wszystkich informują otwarcie – można więc natknąć się na pożyczki posiadają ukryte opłaty, ubezpieczenia. Same takie dodatkowe koszty często przewyższają kwotę, którą pożyczyliśmy. A przecież i kapitał, czyli pożyczoną sumę, trzeba oddać.

Zanim więc podpiszemy umowę, należy dokładnie zapoznać się ze wszystkimi zapisami dokumentu oraz z kosztami, które będziemy musieli ponieść. - Mam własną działalność gospodarczą, która nie generuje wystarczających przychodów. Pracuję dodatkowo dorywczo, ale nie są to duże pieniądze. I to jest właśnie przeszkodą w otrzymaniu pożyczki w banku - mówi Katarzyna, która stara się o dofinansowanie w banku. - Chcę rozwijać firmę (a na to potrzebny jest i czas, i pieniądze), ale banki nie są otwarte na takich klientów jak ja. Nikt nie daje pieniędzy „za darmo”. Jedynie co mi pozostaje to wzięcie kredytu zabezpieczonego hipoteką.

Hipoteka jest jednym z najchętniej wykorzystywanych przez banki rodzajów zabezpieczeń wierzytelności długoterminowych. Należy jednak pamiętać, że nieruchomość, która miałaby być przedmiotem zabezpieczenia danego kredytu musi mieć czystą księgę wieczystą, czyli nie może być na niej wpisany żaden inny bank, bądź inny podmiot roszczący sobie prawa do tej nieruchomości. A kredyt i tak trzeba spłacać.

Natomiast ci, którzy są bezrobotni, a chcą założyć własną firmę mogą starać się o dotacje z urzędów pracy. Bezzwrotną dotację na założenie własnej działalności gospodarczej może otrzymać wyłącznie osoba bezrobotna. Kto nie może się ubiegać? Studenci studiów dziennych, osoby prowadzące działalność w okresie 12 miesięcy przed złożeniem wniosku oraz osoby, które w takim samym okresie mając status osoby bezrobotnej bez uzasadnienia odrzuciły ofertę pracy, stażu lub przygotowania zawodowego. Dotacji nie może również otrzymać osoba, która w okresie 5 lat przed złożeniem wniosku otrzymała dofinansowanie z Funduszu Pracy lub z innych funduszy publicznych.

Przy staraniu się o dotację nie jest wymagany wkład własny, a do wniosku należy też dołączyć biznesplan. Dotacja z urzędu pracy wynosi 6-krotne przeciętne wynagrodzenie (ponad 22 tys. zł), a kwotę trzeba wydać w ciągu 30 dni od jej otrzymania. Można ją przeznaczyć na kupno niezbędnego sprzętu, doradztwo prawne i podatkowe czy promocję. Pomoc udzielana w tej formie jest bezzwrotna.

Z kolei o pożyczkę z Funduszu Pracy na założenie firmy mogą starać się osoby bezrobotne zarejestrowane w PUP, absolwenci szkół wyższych w okresie 48 miesięcy od dnia otrzymania dyplomu oraz studenci ostatniego roku studiów. Pożyczka nie zostanie udzielona osobie zatrudnionej lub wykonującej inną pracę zarobkową. Wnioskodawca nie może również prowadzić firmy w okresie 12 miesięcy od daty starania się o pomoc finansową. Formą zabezpieczenie pożyczki jest weksel in blanco i poręczenie dwóch osób fizycznych.

opr. bor /AK/WP.PL

Tysiące aktualnych ofert pracy w Polsce i za granicą. Kliknij i sprawdź!