Lewiatan: PGNiG słusznie wybrało walkę o rynek zamiast śrubowania wyników

"Spółka próbując pozostać konkurencyjną słusznie nie wykorzystała niskich cen ropy do wypracowania jeszcze lepszego wyniku. Zamiast tego zadbała o utrzymanie swojej pozycji na konkurencyjnym rynku. W przypadku odbiorców przemysłowych zadziałały mechanizmy konkurencyjne - PGNiG wprowadził do swojej oferty tańsze taryfy, by utrzymać swój udział w dostawach. Obniżki taryf dla odbiorców indywidualnych nie przekładają się w pełni na obniżki cen hurtowych, co nie pozwoliło PGNiG wypracować jeszcze lepszego wyniku" - powiedziała Kulczycka, komentując dla ISBnews wyniki PGNiG za III kw. br.

Podkreśliła, że przed PGNiG stoją poważne zagrożenie w przyszłości. Problematyczny może okazać się gazoport, który jest kosztowną inwestycją w bezpieczeństwo energetyczne. Jak wskazała, przy obecnych cenach przez terminal LNG w Świnoujściu będzie przechodzić gaz droższy od rosyjskiego, a socjalizacja tych kosztów jest na razie na etapie rozmów.

"Siła rynkowa PGNiG może słabnąć w najbliższych latach. Nic nie wskazuje na dramatyczny wzrost cen gazu na rynkach, ale silniejsza konkurencja na pewno może zaszkodzić spółce. Związkowcy mają prawo, by domagać się korzyści dla załogi, ale w kontekście zmiany sytuacji spółki ich postulaty powinny być przedmiotem dokładnych negocjacji z zarządem, uwzględniających sytuację na rynku i możliwości spółki" - powiedziała także dyrektor.

Związkowcy odrzucili propozycję zarządu PGNiG (nagrody w wysokości 5 tys. zł plus bony o wartości 250 zł). Domagają się premii na poziomie 7,2 tys. zł, podwyżki podstawowej pensji o 6%, wyrównania w wysokości 4 tys. zł za rok 2015 oraz bonów na kwotę 2 tys. zł.

"Jeśli chodzi o wyniki PGNiG za 2014 i żądania związkowców, owszem, wyniki są dobre i mogłyby być podstawą do roszczeń ze strony załogi by podzielić się zyskiem. Pytanie brzmi na ile żądania związkowców przekładają się na ich wkład w zarobek spółki. To pole powinno być przedmiotem rozmów. Zarząd PGNiG przedstawił związkom swoją propozycję, co znaczy, że docenia ich udział w wypracowaniu wyniku" - skomentowała Kulczycka.

Podkreśliła, że "dobry wynik za 2014 rok na pewno nie jest w 100% zasługą wzrostu efektywności pracowników". Na wynik PGNiG składa się wiele czynników i trzeba pamiętać, że nie jest on całkowitą zasługą załogi i jej restrukturyzacji, podsumowała.

PGNiG odnotowało 291 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w III kw. 2015 r. wobec 616 mln zł zysku rok wcześniej. Był to wynik gorszy od konsensusu rynkowego, który wynosił 563,69 mln zł. Analitycy ankietowani przez agencję ISBnews spodziewali się wyniku netto w zakresie 457-720 mln zł.

Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 6 305 mln zł w III kw. 2015 r. wobec 6 436 mln zł rok wcześniej. Analitycy szacowali, że przychody spółki w ostatnim kwartale wyniosły 6 163 - 7 436 mln zł, przy konsensusie na poziomie 6 772,71 mln zł.

W okresie I-III kw. 2015 r. spółka miała 2 155 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w porównaniu z 2 135 mln zł zysku rok wcześniej, przy przychodach ze sprzedaży w wysokości 26 695 mln zł w porównaniu z 22 817 mln zł rok wcześniej.

PGNiG jest obecne na warszawskiej giełdzie od 2005 r. Grupa zajmuje się wydobyciem gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju, importem gazu ziemnego do Polski, magazynowaniem gazu w podziemnych magazynach gazu, dystrybucją paliw gazowych, a także zagospodarowaniem złóż gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju i za granicą oraz świadczeniem usług geologicznych, geofizycznych i poszukiwawczych w Polsce i za granicą.

(ISBnews)