Libet spodziewa się zysku w IV kw., chce wypłacić dywidendę za '12

27.11. Warszawa (PAP) - Libet spodziewa się zysku netto w IV kw. i całym 2012 r. Spółka mimo trudnego roku chce utrzymać politykę dywidendową, która zakłada wypłatę co najmniej 50...

27.11. Warszawa (PAP) - Libet spodziewa się zysku netto w IV kw. i całym 2012 r. Spółka mimo trudnego roku chce utrzymać politykę dywidendową, która zakłada wypłatę co najmniej 50 proc. zysku - poinformował na konferencji Ireneusz Gronostaj, dyrektor finansowy Libetu.

"W IV kw. spodziewamy się zysku netto i tym samym będziemy mieć zysk w całym roku. Chcemy też utrzymać w tym roku naszą politykę dywidendową" - powiedział Gronostaj.

Po trzech kwartałach 2012 r. Libet wypracował 1,1 mln zł zysku netto, 5,7 mln zł zysku operacyjnego i 153,6 mln zł przychodów, wobec 22,1 mln zł zysku netto, 31,5 mln zł zysku operacyjnego i 211,2 mln zł przychodów w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Polityka dywidendowa Libetu zakłada wypłatę minimum 50 proc. zysku na dywidendę.

Libet liczy na zmniejszenie kosztów stałych w przyszłym roku o 3,5-4 mln zł. Spółka chce utrzymać 10 proc. rentowność EBITDA.

"Naszym celem jest obniżka kosztów stałych. Przewidujemy 3,5-4 mln zł rocznie kosztów mniej w przyszłym roku" - powiedział dyrektor.

"Utrzymanie 20 proc. marży EBITDA nie jest zagrożone" - dodał.

Dyrektor podał, ze obecnie wykorzystanie mocy produkcyjnych w Libecie wynosi ok. 70 proc.

Spółka podtrzymuje plany kolejnych akwizycji, jednak obecne wyceny uważa za zbyt wysokie.

"Jeżeli trafi się okazja wykupienia kogoś na rynku, to możemy zwiększyć zadłużenie. Ceny są jednak jeszcze wygórowane, bazujące na wynikach za 2011 r., więc nie zamierzamy na razie kupować. Chcemy poczekać" - powiedział Gronostaj.

"Nie ma nas w 4 regionach w Polsce i to chcielibyśmy zmienić" - dodał.

Gronostaj poinformował, ze nakłady inwestycyjne Libetu w 2013 r. nie przekroczą 5 mln zł i będą miały charakter odtworzeniowy.

"Capex na przyszły rok - nie sądzę żeby był większy niż 5 mln zł. Są teraz bardzo dobre oferty na nowe linie, zastanawiamy się nad zmianą, ale nie jest to w planie, to mógłby być dodatkowy wydatek" - powiedział.

"Wydamy w tym roku tylko 2 mln zł na zimowy remont. W zeszłym roku wydaliśmy na ten cel ponad 6 mln zł" - dodał.

Libet spodziewa się, ze przyszły rok będzie dla branży trudniejszy od 2012.

"wskazują na to prognozy analityków branżowych. Uważamy, że konsolidacja branży jest nieunikniona chociaż może się ona odbyć dopiero w 2014 r. My zamierzamy w przyszłym roku nadal koncentrować się na rentowności sprzedaży i cash flow" - powiedział Gronostaj. (PAP)

kuc/ gsu/ asa/

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
1750 zł dopłaty do rachunków. Kto skorzysta i jak złożyć wniosek?
1750 zł dopłaty do rachunków. Kto skorzysta i jak złożyć wniosek?
Konopie przyjęły się w Polsce. Wielki wzrost zainteresowania rolników
Konopie przyjęły się w Polsce. Wielki wzrost zainteresowania rolników
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Kłopoty dwóch polskich marek. Jest wniosek o upadłość
Kłopoty dwóch polskich marek. Jest wniosek o upadłość
Prince Polo XXL zgubiło kilka gramów. Producent się tłumaczy
Prince Polo XXL zgubiło kilka gramów. Producent się tłumaczy
Rewolucja na kolei. Znamy termin przyspieszenia mazurskich pociągów
Rewolucja na kolei. Znamy termin przyspieszenia mazurskich pociągów
Naukowcy odkryli alternatywę dla zwierząt. Pomysł na algi morskie
Naukowcy odkryli alternatywę dla zwierząt. Pomysł na algi morskie
Oto najtańsza sieć w Polsce. Porównali ceny w supermarketach
Oto najtańsza sieć w Polsce. Porównali ceny w supermarketach
Tragedia w Częstochowie. Nie żyje pracownik huty
Tragedia w Częstochowie. Nie żyje pracownik huty
Chcesz mieć 6 tys. zł emerytury? Oto ile musisz zarabiać
Chcesz mieć 6 tys. zł emerytury? Oto ile musisz zarabiać
Jak zrozumieć rachunek za prąd? Oto najważniejsze elementy
Jak zrozumieć rachunek za prąd? Oto najważniejsze elementy
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek