Trwa ładowanie...

Lidl idzie na wojnę z cukrem i solą. Odchudza produkty wbrew producentom

Keczup minus 25 proc. soli i cukru, jogurt minus 17 proc. cukru, chleb minus 32 proc. soli – to tylko kilka z dwudziestu promowanych produktów w najnowszej kampanii Lidla. Sieć zamiast pokazywać ceny, będzie teraz wskazywała obniżone zawartości soli i cukrów marek własnych.

Lidl idzie na wojnę z cukrem i solą. Odchudza produkty wbrew producentomŹródło: East News, fot: Tomasz Kawka
d2v71az
d2v71az

Sieć sklepów właśnie rusza z nową kampanią promocyjną. Choć tradycyjnie końcówka wakacji oznaczała dotąd na rynku handlowym rozdawanie "świeżaków", "lidlaków", itp., to w tym roku Lidl przygotował jedynie i aż mangesy na lodówkę z piramidą żywieniową. Dostaną go klienci za zakupy powyżej 60 zł.

- To było życzenie i warunek Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej. Chcemy w tej prostej grafice pokazać, co i jak często powinniśmy jeść. To ma być pewien symbol i prosty przekaz, który będzie widać za każdym razem, gdy podchodzi się do lodówki - mówi Aleksandra Robaszkiewicz z Lidl Polska.

Lidl chce jednak pomóc w zdrowszym żywieniu już na etapie sklepu. Sieć właśnie ogłosiła, że od kilku lat szykowała się do zmiany dość epokowej. Zamiast dbać tylko o cenę, zadba też o wymiar zdrowotny. W produktach marek własnych zmienia ilość cukrów oraz soli. Do 2025 roku chce aby tych składników było o 20 proc. mniej niż obecnie.

Obejrzyj: Alkohol? Cena nie rośnie z jakością

- Najtrudniej było przekonać samych producentów. Przygotowywaliśmy się do tego przez kilka lat - mówi Robaszkiewicz.

d2v71az

Powód? Każdy chce aby jego produkty schodziły z półek jak najlepiej. A im słodsze lub bardziej słone, tym według gustów Polaków, smaczniejsze. Deklarujemy, że chcemy się zdrowo odżywiać, ale koniec końców i tak kupujemy słodki jogurt zamiast naturalnego.

Robaszkiewicz jako przykład podaje tu produkty typu light. Choć kilka lat temu atakowały one ze sklepowych półek, to dziś ich praktycznie nie ma. A to dlatego, że klienci ich po prostu nie polubili. Lidl stwierdził więc, że postara się sprawić, by jego produkty smakowały tak jak dotychczas, ale nie miały już tak dużo złych składników.

Sieć promuje więc chipsy o obniżonej zawartości soli, czekoladowe batony z mniejszą ilością cukru czy chleb na maślance, z którego udało się wyeliminować aż 32 proc. soli. Co ciekawe to właśnie z pieczywem przyjmujemy najwięcej tej substancji.

- Polskie dzieci tyją najszybciej w Europie, dlatego tak ważne jest, by Polacy zmieniali swoje nawyki żywieniowe. W codziennym świadomym odżywianiu należy pamiętać o spożywaniu pięciu posiłków dziennie oraz jedzeniu co najmniej 0,5 g warzyw i owoców w ciągu dnia - komentuje prof. Mirosław Jarosz, dyrektor Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej.

Lidlowi udało się pozyskać do współpracy rządową agencję, która podlega pod Ministerstwo Zdrowia. Poza magnesem, NCEŻ przygotuje też wkład do gazetek promocyjnych sieci. Sklep odda więc część powierzchni reklamowej na promowanie zdrowego trybu życia.

Dodatkowo w kampanii reklamowej przeceni na początek część z "odchudzonych" z soli i cukru produktów.

d2v71az
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2v71az