Trwa ładowanie...
dvxhlz9
gpw
26-05-2009 08:57

Londyn i Nowy Jork pauzuje - GPW odpoczywa

W poniedziałek pauzowały giełdy w Londynie oraz Stanach Zjednoczonych. Fakt ten zdeterminował przebieg sesji na GPW.

dvxhlz9
dvxhlz9

Chodzi tu przede wszystkim o znikomą aktywność inwestorów, WIG20 zanotował jeden z mniejszych obrotów w tym roku, 376 mln zł. Poranek na warszawskim parkiecie zdominowała strona podażowa, która w krótkim czasie zepchnęła kursy głównych indeksów na ponad jednoprocentowe minusy. Potem przez dłuższy fragment notowań niewiele się działo, wykres WIG20 balansował wokół poziomu 1800 pkt. W poniedziałek nie dość, że brakowało sygnałów z największych giełd świata, to na dodatek kalendarium publikacji makro było wyjątkowo ubogie. O 10:00 poznaliśmy wartość indeksu klimatu w biznesie instytutu Ifo, który okazał się nieznacznie lepszy w maju (84,2 pkt.) niż w kwietniu (83,7 pkt.), ale i tak gorszy od prognoz (84,9 pkt.). Jedyna ważniejsza w tym dniu publikacja została całkowicie zignorowana przez graczy. Przed 15:00 kupujący na GPW próbowali odrabiać straty, kurs WIG20 w pewnym momencie znalazł się nawet na plusie, ale końcówka notowań oraz sam fixing zniweczyły starania kupujących. Indeks 20 największych spółek
zamknął się -0,75%. Poniedziałkowa sesja, ze względu na poziom obrotów, szybko odejdzie w niepamięć.

(fot. BM Banku BPH)
Źródło: (fot. BM Banku BPH)

Sytuacja techniczna

Zgodnie z oczekiwaniami pierwszy dzień tygodnia przyniósł pogorszenie nastrojów na rynku i sprowadził indeks WIG do poziomu 29 197 pkt. Kurs dotarł w okolice dolnego ograniczenia majowej konsolidacji, nie naruszając jej jednak i ostatecznie zamknął się na 0,7% minusie. Na uwagę zasługuje zmniejszający się w ostatnich dniach obrót, co sugeruje, że prawdopodobnie potencjał ostatnich spadków powoli się wyczerpuje. Pogarszającą kondycję wykazuje większość obserwowanych wskaźników. ADX, opada w kierunku zera, co oznacza zmniejszenie siły korekty wzrostowej. RSI wybił się poniżej górnej linii sygnalnej dla rynku byka, co jest negatywną informacją, potwierdzaną przez filtrujący go Composite Index. Podobnie sytuacja kształtuje się na oscylatorze Derivative, który notuje już poziomy najniższe od kwietnia. Z drugiej jednak strony dla wygenerowania istotnego sygnału sprzedaży będzie konieczne przełamanie wsparcia w postaci 28 960 pkt. Bez tego ruchu część inwestorów potraktuje obecne spadki jako okazję do ponownych
zakupów, mając w perspektywie powrót w okolice 31 000 pkt. Scenariusz taki potęguje unosząca się linia średnioterminowego trendu wzrostowego, która zbliża się do wsparcia i wkrótce będzie wspomagać byki. Na ostateczne rozstrzygnięcie należy jednak poczekać do wybicia z trendu bocznego.

BM Banku BPH

dvxhlz9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dvxhlz9