LOT wylądował w Korei Południowej
Aby dostać się z Polski do Korei Południowej, trzeba 10 godzin. PLL LOT zainaugurował właśnie rejsy Warszawa - Seul. Stolica Korei Południowej to jeden z najważniejszych i najszybciej rozwijających się ośrodków biznesowych w Azji, ale też interesujący kierunek turystyczny.
18.10.2016 | aktual.: 18.10.2016 18:53
Aby dostać się z Polski do Korei Południowej, potrzeba 10 godzin. PLL LOT zainaugurował właśnie rejsy Warszawa - Seul. Stolica Korei Południowej to jeden z najważniejszych i najszybciej rozwijających się ośrodków biznesowych w Azji, ale też interesujący kierunek turystyczny. - Pierwszy rejs to zawsze wyjątkowa chwila dla linii lotniczej, dlatego że jest to rzeczywiste zwieńczenie wszystkich przygotowań, pierwszy moment, kiedy samolot pojawia się na docelowym lotnisku i kiedy nareszcie możemy pokazać nasz produkt - powiedział Wirtualnej Polsce Adrian Kubicki, dyrektor komunikacji korporacyjnej LOT.
Wypełniony pasażerami Dreamliner wystartował z Lotniska Chopina w 17 października po południu. Uroczyste przecięcie wstęgi, otwierające oficjalnie połączenie, odbyło się jeszcze w Warszawie, tuż przed pierwszym lotem. Nożyczki trzymali m.in. Witold Waszczykowski, minister spraw zagranicznych, i Rafał Milczarski, prezes LOT-u. Obaj panowie wsiedli na pokład Dreamlinera. Szef MSZ na miejscu zaplanował spotkania z przedstawicielami władz Republiki Korei i rozmowy o polsko-koreańskiej współpracy gospodarczej. W trakcie wizyty w Seulu Waszczykowskiemu towarzyszą parlamentarzyści, wiceministrowie z Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ministerstwa Rozwoju i Ministerstwa Skarbu Państwa oraz grupa przedsiębiorców.
Seul to dla LOT-u trzecie połączenie do Azji i szósty kierunek dalekiego zasięgu, interesujący punkt na mapie dla polskiej gospodarki - kolebka znanych na całym świecie koncernów, które od wielu lat chętnie inwestują w naszym kraju. Władze spółki liczą więc, że uruchomienie trasy będzie miało znaczenie dla całej polskiej gospodarki.
- Stolica Korei Południowej to jeden z najważniejszych i najszybciej rozwijających się ośrodków biznesowych w Azji, z którym mamy rozbudowane relacje polityczne, gospodarcze i kulturalne. To drugi nasz partner gospodarczy w Azji. Wymiana gospodarcza między Polską a Koreą Płd. sięga prawie 4 mld. dolarów. Firmy z tego kraju mogą być dla nas partnerem w licznych dziedzinach, choćby w przemyśle zbrojeniowym, gospodarce innowacyjnej czy kulturze, bo wielu Koreańczyków to laureaci naszych konkursów Chopinowskich - mówi Waszczykowski.
Korea Płd. to nie tylko atrakcyjny kierunek podróży biznesowych, ale również turystycznych. Rocznie na trasie do i z Polski podróżuje ok. 30 tysięcy osób, a z całej Europy Środkowo-Wschodniej ponad 350 tysięcy. Ruch będzie jeszcze większy; według prognoz w kolejnym roku wzrośnie o co najmniej 8-proc. To duża szansa dla LOT-u, który dzięki nowemu połączeniu gwarantuje podróż między Seulem a naszą częścią Europy bez konieczności przesiadek.
- Od 2010 roku zauważalny jest stały i duży wzrost liczby osób, które podróżują z Korei Południowej do Europy Środkowej. I bardzo słusznie, ponieważ jest to jeden z najciekawszych regionów świata, czego my sami, żyjąc tu, nie doceniamy. Cieszyć się należy więc podwójnie, że doceniają to nasi goście. Jednocześnie obecnie jest to jeden z najbezpieczniejszych regionów na świecie - mówi Rafał Milczarski, prezes LOT-u.
Jednym z największych atutów bezpośredniego połączenia do Seulu jest bardzo krótki czas podróży nie tylko z Polski, ale także z innych krajów tego regionu. Oferta LOT-u to oszczędność czasu, ale też komfort i wysoka jakość obsługi. Linie liczą, że docenią to pasażerowie podróżujący biznesowo i turystycznie, bo uruchomienie bezpośrednich rejsów zawsze wyzwala potencjał w sektorze turystycznym.
- Korea Południowa to bogaty kraj, a jego mieszkańcy często i chętnie podróżują po świecie. Europa Środkowa jest rynkiem, którym coraz częściej się interesują. Fakt, iż od 2010 do 2014 roku prawie trzykrotnie wzrosła liczba Koreańczyków odwiedzających Polskę jest dla nas znamienny - mówi prezes PLL LOT.
Jak wskazuje, liczba odwiedzających Polskę Koreańczyków rośnie dużo dynamiczniej niż liczba Polaków odwiedzających Koreę. - Widzimy więc ogromny potencjał po naszej stronie. Mamy nadzieję, że bezpośrednie połączenie istotnie zwiększy zainteresowanie naszych rodaków tamtym rynkiem, bowiem otwieramy to połączenie przede wszystkim dla ludzi z Polski. Nie będę ukrywał, że bardzo chcielibyśmy, aby liczba Polaków odwiedzających Koreę była co najmniej równa liczbie Koreańczyków odwiedzających nasz kraj. Odwiedziłem Koreę Południową i wiem, że to bardzo piękny i ciekawy kraj. Seul potrafi zauroczyć, jest niewiarygodnie położony - nad morzem i w górach. Jestem pewien, że dla każdego wizyta tam będzie bardzo ciekawym doświadczeniem - powiedział Rafał Milczarski.
O tym, jak dużym zainteresowaniem cieszy się nowe, długodystansowe połączenie LOT-u, świadczy spotkanie, jakie odbyło się tuż po inauguracyjnym locie w hotelu Lotte Seoul, na którym pojawiło się ok. 200 osób.
- To głównie polscy i koreańscy biznesmeni, a także nasi partnerzy, którzy sprawili, że wykonanie rejsów na tej trasie stało się możliwe. Na liście gości znaleźli się też przedstawiciele wielu urzędów regulacyjnych. Pamiętajmy bowiem, że Korea Płd. nie jest związana z Unią Europejską żadną umową o wolnym niebie, w związku z czym reguluje nasze stosunki umowa bilateralna. Musieliśmy wynegocjować atrakcyjne warunki slotów czy lądowań. Spotkanie takie jak to jest momentem, kiedy wzajemnie chcemy pogratulować sobie sukcesu. Skład gości pokazuje też, jakim skomplikowanym przedsięwzięciem jest organizowanie przewozów osób i towarów na taką skalę - mówi Adrian Kubicki.
Seul to drugie, po Tokio, nowe połączenie dalekiego zasięgu, które w tym roku uruchomił LOT, a także szósty kierunek dalekiego zasięgu. Obecnie polski przewoźnik oferuje połączenia do trzech najważniejszych azjatyckich miast - Seulu, Tokio i Pekinu. Jednym z elementów strategii firmy do 2020 r. jest rozwój połączeń do Ameryki Północnej i Azji.
Samolot z Lotniska Chopina do portu lotniczego Seul-Incheon leci nieco ponad 10 godzin. Dzięki dogodnemu rozkładowi LOT umożliwia podróż do Korei Płd. z wielu polskich miast np. Gdańska czy Wrocławia, ale też ze Sztokholmu czy Kopenhagi z jedną przesiadką. Na przykład czas przesiadki z Wilna, Pragi czy Budapesztu będzie wynosił zaledwie 40 – 50 min. Krótkie przesiadki pozwalają zaoszczędzić nawet kilka godzin w porównaniu z połączeniami, które dziś oferują inni europejscy przewoźnicy. Tym samym nowe połączenie LOT-u dostosowuje się do potrzeb pasażerów podróżujących biznesowo, ale też wzmacnia pozycję Warszawy na komunikacyjnej mapie Europy.
Połączenia z lotniska Chopina wykonują Boeingi 787 Dreamliner. Na pokładzie samolotu do dyspozycji pasażerów są trzy klasy podróży: LOT Business Class, LOT Premium Economy Class oraz LOT Economy Class.
W menu znajdują się polskie i koreańskie specjały. Rozbudowany system rozrywki pokładowe dostępny jest w polskim i koreańskim języku. Ukłonem w kierunku pasażerów z Korei Płd. jest też to, iż pasażerowie będą mogli obejrzeć koreańskie filmy, a wśród personelu pokładowego znajduje się osoba mówiąca po koreańsku.
Rejsy między Warszawą a Seulem będą realizowane od 17 października w poniedziałek, środę i sobotę. Rejsy powrotne z Seulu do Warszawy zaplanowane są na wtorki, czwartki i niedziele.
o WAW – ICN LO 097 14:40 – 08:15+1
o ICN – WAW LO 098 10:05 – 15:50
Od 31 października, po wprowadzeniu rozkładu zimowego zmienią się nieznacznie godziny rejsów:
o WAW – ICN LO 097 14:40 – 09:20+1
o ICN – WAW LO 098 10:50 – 15:25
Z Seulu Marta Legieć