Ludzie wymietli boczniaki ze sklepów. Szykują na wigilię zamiast śledzi

W różnych zakątkach Polski jest problem z kupieniem boczniaków - piszą użytkownicy Facebooka. Wychodzi na to, że odpowiada za to popularna kucharka.

Kosze pełne boczniaków. W sklepach przed świętami to raczej rzadki widok.
Źródło zdjęć: © East News | East News
Tomasz Sąsiada

"Wchodzę do spożywczego i grzebię w poszukiwaniu boczniaków. Nagle podchodzi do mnie ekspedientka i mówi: - No, dzień dobry, to przez panią mamy taki problem z boczniakami! Ludzie wykupują i nie ma, nie wystarcza dla wszystkich! Śledzi nikt nie chce, tylko o boczniaki pytają, a ja świecę oczami!" - pisze na Facebooku Marta Dymek, autorka książek kulinarnych z wegańskimi przepisami, prowadząca też program telewizyjny i blog Jadłonomia. Pod jej wpisem pojawiło się ponad sto komentarzy, w których ludzie z różnych części Polski skarżą się na problem z dostaniem boczniaków.

Skąd takie gwałtowne zainteresowanie tymi grzybami? Bo, jak zapewnia Marta Dymek w wielu swoich tekstach, to doskonała alternatywa dla śledzi. I to taka, za sprawą której nikt po śledzie nie będzie nawet chciał sięgnąć.

Od kilku lat w okresie przedświątecznym Dymek publikuje przepisy z boczniaków. W tym roku były to boczniaki z żurawiną i burakami, w zeszłym - po kaszubsku, dwa lata temu - po prostu z żurawiną. Inne przepisy: boczniaki korzenne, herbaciane albo bigos z boczniakami.

Zobacz też: Świąteczne sztuczki sprzedawców. Sprawiają, że kupujesz dużo więcej

Popularność tych receptur okazała się na tyle duża, że popyt przerósł podaż i przed świętami kupić boczniaki jest po prostu bardzo trudno. Na niedostępność tych grzybów skarżą się na Facebooku mieszkańcy Warszawy, Poznania, Katowic, Jeleniej Góry, a nawet Rzymu.

We wpisach wymieniają się informacjami, gdzie ewentualnie można je jeszcze dostać, inni chwalą się, że zaopatrzyli się już wcześniej albo trafili na miejsce, gdzie grzyby te były dostępne. Co z nich robią? Hitem są te z żurawiną, po kaszubsku i korzenne.

Najbardziej do śledzi podobne są - według Marty Dymek - właśnie te ostatnie. Jak jednak wynika z wpisów, ci, którzy chcieli kupić te grzyby na ostatnią chwilę, będą musieli obejść się smakiem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł