Magda Gessler z większą "spiżarnią" internetową. Pracownicy restauracji teraz obsługują zamówienia
14 zł za konfiturę, 60 zł za butelkę wina, 9 zł za słoik ketchupu. Takie ceny pojawiły się w sklepie internetowym Magdy Gessler. Zamknięcie restauracji wymusiło na restauratorce znalezienie innego sposobu na zarobek. Sklep co prawda działał już wcześniej, ale teraz rzucono na niego większe siły.
24.03.2020 | aktual.: 24.03.2020 17:56
Od soboty 14 marca wszystkie restauracje w Polsce są zamknięte. Mogą pracować jedynie wtedy, gdy przygotowują posiłki na wynos lub z dowozem. To trudny czas dla gastronomii. Zamknięty lokal oznacza brak zysków, a w perspektywie czasu może pojawić się znak zapytania, co do dalszego funkcjonowania restauracji. Dlatego lokale gastronomiczne robią, co mogą, aby przetrwać na rynku.
Jedni proszą o zamawianie jedzenia na wynos, inni proponują zakup bonów, które klienci będą mogli wykorzystać, gdy restauracje otworzą się na nowo. Jeszcze inni - tacy jak Magda Gessler - stawiają na sklep internetowy z produktami, które wcześniej można było kupić w restauracji.
Schronisko Smaków to restauracja Magdy Gessler znajdująca się w Bukowinie Tatrzańskiej. Miejsce znane jest m.in. z tego, że powstają tam naturalne i domowe przetwory, jak konfitury, marynowane grzyby, kiszona kapusta, ćwikła czy ketchup. Jak zapewniają komunikaty na stronie internetowej - wszystkie te produkty mają krótki skład i nie zawierają sztucznych barwników ani konserwantów. Dotychczas można było je kupić zarówno odwiedzając restaurację, jak i zamawiając w sklepie internetowym. Wbrew różnym doniesieniom, sklep nie powstał teraz, a dwa lata temu. Po prostu w obecnej sytuacji znacznie się rozwinął.
- Nasz sklep istnieje dwa lata, cały czas realizowaliśmy zamówienia, których było coraz więcej, ale na początku roku postanowiliśmy go rozbudować. Natomiast obecna sytuacja związana z pandemią koronawirusa sprawiła, że spięliśmy się jeszcze bardziej i przyspieszyliśmy z otwarciem nowej strony sklepu - komentuje Kamil Sakałus, dyrektor zarządzający Schroniska Smaków.
Decyzja o zamknięciu w Polsce wszystkich restauracji była motorem napędowym do tego, aby sklep internetowy zaczął działać w nowej formie. - Dzięki temu nie zwolniliśmy żadnego pracownika z restauracji, a jest ich 40. Wszyscy pracują przy obsłudze zamówień, a jest ich bardzo dużo - dodaje dyrektor zarządzający.
A co w sklepie można kupić i ile to kosztuje? Przede wszystkim przetwory domowej roboty. Np. słoik konfitury z malin za 14 zł, z truskawek za 11 zł, syropy, soki. Jest też chrzan tarty (9 zł), ketchup łagodny (9 zł), czy musztarda (8 zł). Do tego ćwikła, marynowane grzyby, kiszone ogórki i wiele innych. Można również kupić żytni chleb (bochenek 12 zł), wędliny, ryby, sery.
Zobacz także
- Zamówienia są dostarczane albo do paczkomatu albo bezpośrednio do domu klienta przez kuriera. Jeżeli chodzi o transport chleba, to gdy ktoś zamówi go w poniedziałek, to my od razu wtedy pieczemy i we wtorek jest już u klienta. Takiemu pieczywu żytniemu nic się przez ten jeden dzień nie stanie, a nawet będzie lepsze w smaku - komentuje dyrektor zarządzający Schroniska Smaków.
Kamil Sakałus mówi, że są klienci, którzy zamawiają kilka, a nawet kilkadziesiąt bochenków chleba. - Mamy takiego pana, który zamawia raz w miesiącu 30 sztuk, mrozi, wieczorem wyciąga z zamrażalnika i rano ma świeży chleb - dodaje dyrektor Schroniska Smaków.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl