"Magicy" w rękach policji. Kasjerzy nie dali nabrać się Bułgarom

Funkcjonariusze policji zatrzymali dwóch Bułgarów, którzy oszukiwali kasjerów w warszawskim centrum handlowym. Mężczyźni, stosując sprytne techniki zręcznościowe i psychologiczne, wymieniali pieniądze na znacznie niższe kwoty.

Udawali "magików" i oszukiwali kasjerów
Udawali "magików" i oszukiwali kasjerów
Źródło zdjęć: © Getty Images | Bloomberg

Jak wyjaśniła kom. Ewa Kołdys z mokotowskiej policji, ich metoda polegała na rozpraszaniu uwagi sprzedawców w sklepach. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ile Polacy wydają miesięcznie? Padły konkretne kwoty

Mężczyźni, w wieku 50 i 44 lat, prosili o wymianę drobnych banknotów na te o wyższym nominale. W trakcie transakcji udawało im się przekazać kasjerom znacznie mniejszą kwotę, niż wcześniej otrzymali.

"Gdy sprzedawca orientował się, że został oszukany, jeden z przestępców zabierał się za głośne przeliczanie banknotów na ladzie, tasując i przekładając je, co wprowadzało dodatkowy zamęt. Finalnie i tak ponownie przekazywał mniejszą ilość gotówki. W tym czasie, podczas całej akcji, drugi mężczyzna zasypywał kasjera licznymi pytaniami, co jeszcze bardziej dezorientowało ofiarę" - przekazała policjantka.

W ciągu kilku godzin "sztuczek", oszustów zauważono w dwóch pawilonach. Dalsze śledztwo wykaże, czy oszukiwali również w innych sklepach

Grozi im do 8 lat więzienia

Obaj zostali zatrzymani i przyznali się do winy. Funkcjonariusze zabezpieczyli przy nich gotówkę w kwocie 5540 zł. Dodatkowo okazało się, że jeden z zatrzymanych był już wcześniej karany i poszukiwany do odbycia kary więzienia. Obu mężczyznom postawiono zarzuty oszustwa, za które grozi im kara więzienia do ośmiu lat.

Oszustwa w galeriach handlowych to żadna nowość. Jak pisaliśmy w WP Finanse, jesienią 2023 r. 22-letni mężczyzna okradał galerie, udając manekina. Mężczyzna czekał w witrynach sklepowych na zamknięcie galerii, wtedy ruszał "na łowy". Jego celem były punkty handlowe z kosztownościami, tzw. wyspy, oraz lokale gastronomiczne. Szczęście jednak w końcu go opuściło, ponieważ został dostrzeżony i złapany przez pracowników ochrony, którzy wezwali na miejsce policję

Źródło artykułu:PAP
policjaoszustwogaleria handlowa

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (22)