Małopolska/ Sejmik zajmie się uchwałą antysmogową dla całego województwa
Małopolski sejmik zajmie się w poniedziałek uchwałą antysmogową dla całego województwa. Nie ma w niej zakazu używania węgla, ale zabronione będzie korzystanie z paliw niskiej jakości: mułów i flotów węglowych oraz drewna o wilgotności powyżej 20 proc.
22.01.2017 09:10
W nowych budynkach będzie można montować wyłącznie piece najnowszej generacji co najmniej piątej klasy. Stare kotły grzewcze muszą zostać wymienione.
Jeśli radni sejmiku przyjmą uchwałę Małopolska będzie pierwszym regionem w Polsce posiadającym takie regulacje.
Nowe przepisy, jeśli chodzi o wymogi dotyczące paliw, wejdą w życie już od 1 lipca. Jeśli chodzi o piece: w nowobudowanych domach i obiektach od lipca będą musiały być montowane kotły grzewcze piątej generacji. Do 1 stycznia 2023 r. mają zostać wymienione wszystkie stare piece, z wyjątkiem pieców klasy 3 i 4, dla których przewidziano 10-letni okres przejściowy, do końca 2026 r. Kominki będą musiały mieć sprawność cieplną na poziomie co najmniej 80 proc. Nie trzeba będzie wymieniać kominków już zamontowanych. Żeby spełniały wskazane poziomy sprawności, wystarczy doposażyć je w specjalne urządzenia np. elektrofiltry dostępne już na polskim rynku.
"Sądzę, że ta uchwała zostanie podjęta przez sejmik. Cieszy mnie, że znajomość zagrożeń wynikających z wielokrotnego przekroczenia poziomu zanieczyszczeniem powietrza jest duża, mieszkańcy mają też świadomość, że prawie 98 proc. Małopolan oddycha powietrzem, które zagraża zdrowiu i życiu" - powiedział PAP wicemarszałek województwa Wojciech Kozak. "Nie wprowadzamy zakazu używania węglem, który jest ogólnodostępnym paliwem, ale w uchwale zapisaliśmy wymógł montownia pieców i kotłów grzewczych piątej generacji, których sprawność jest bardzo wysoka" - dodał.
Jak zaznaczył projekt uchwały antysmogowej dla Małopolski był konsultowany z korporacjami węglowymi oraz producentami pieców i kotłów i nie będzie kłopotów ani z zapewnieniem paliw odpowiedniej jakości ani urządzeń do ogrzewania.
Podczas konsultacji społecznych dotyczących projektu uchwały antysmogowej swoje uwagi zgłaszali: mieszkańcy Małopolski, instytucje i organizacje społeczne oraz samorządy lokalne. W sumie uwag tych było ponad 11,8 tys. Swoją petycję złożył m.in. Krakowski Alarm Smogowy poparty przez 10 tys. 15 osób.
Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego podkreśla, że uchwała antysmogowa dla Małopolski jest konieczna dla rozwiązania problemu fatalnej jakości powietrza w regionie. "W każdym sezonie jesienno-zimowym borykamy się ze smogiem. Wskaźniki zanieczyszczenia powietrza przekraczają notorycznie dopuszczalne wartości zarówno jeśli chodzi o zanieczyszczenia pyłowe, jak i benzoalfapirenem" - mówił PAP Guła. "Do tej pory panował mit, że smog to problem wielkich miast, tymczasem ma on twarz małych miast i miejscowości, często również uzdrowiskowych, gdzie w sezonie grzewczym sytuacja jest bardzo zła" - dodał.
"Uchwała antysmogowa jest regulacją konieczną dla poprawy jakości powietrza w Małopolsce. Nie chodzi o zakaz palenia węglem lub drewnem, ale o ucywilizowanie sposobu, w jaki Małopolanie ogrzewają swoje domy, poprzez wprowadzenie standardów i norm emisyjnych dla kotłów" - podkreślił Guła. "Wymiana tak dużej liczby pieców będzie procesem długotrwałym, nie stanie się z dnia na dzień. Średni wiek kotła w Małopolsce to 12 lat. Wiele z nich musi być wkrótce wymieniona. Teraz ludzie powinni dostać jasny i czytelny sygnał, że powinni kupować kocioł spełniający wymagania ekologiczne" - uważa.
Jak wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie Krakowskiego Alarmu Smogowego w woj. małopolskim jest 527 tys. budynków jednorodzinnych, z czego większość - 387 tys. (73 proc.) znajduje się na terenach wiejskich. Jak wynika z badań, 71,9 proc. domów jest ogrzewana kotłami lub piecami węglowymi, a tylko 18,3 proc. piecami gazowymi. Ponad 80 proc. pieców węglowych to piece zasypowe, w których właściciele mogą spalać niemal wszystko. Nieco nowocześniejsze konstrukcje - piece retortowe stanowią 11 proc., a 3,9 proc. to wciąż piece kaflowe. Średni wiek pieca węglowego to 12 lat.
Andrzej Guła dodał, że obok regulacji i zakazów prawnych konieczne jest uruchomienie przez państwo programów osłonowych - wsparcia dla osób najuboższych, których nie stać na wymianę pieca i płacenie wyższych rachunków za czystsze ekologicznie paliwa.
W styczniu 2016 r. sejmik województwa małopolskiego przyjął uchwałę antysmogową dla Krakowa (poprzednia z listopada 2013 r. została uznana przez sąd za nieważną - PAP). Zapisano w niej w zakaz stosowania paliw stałych, w tym m.in. węgla i drewna w kotłach, piecach i kominkach, który ma wejść w życie od 1 września 2019 r. Jako dopuszczalne do stosowania wskazane zostały paliwa gazowe oraz lekki olej opałowy.
Władze Krakowa wielokrotnie podkreślały, że aby walka ze smogiem była skuteczna, potrzebne jest wprowadzenie uchwały antysmogowej dla całego województwa i ograniczenie zanieczyszczenia powietrza w gminach ościennych.
Prace nad uchwałą antysmogową rozpoczął także samorząd województwa śląskiego. Właśnie rozpoczynają się konsultacje społeczne tego dokumentu, który przewiduje m.in. wymianę kotłów i zakaz stosowania paliw, których spalanie powoduje znaczną emisję trujących substancji do atmosfery.