"Mamy plan b, jeśli chodzi o strajk". Związkowcy LOT mówią co dalej
– Mamy plan B. Wiemy co dalej – mówi w programie „Money. To się liczy” Agnieszka Szelągowska z zarządu Związku Zawodowego Personelu Pokładowego i Lotniczego. We wtorek Sąd Okręgowy w Warszawie znów zakazał związkowcom strajku w spółce, mimo że zaledwie dwa miesiące temu dostali oni zielone światło ze strony Sądu Apelacyjnego. – Z decyzji sądu wynika, że prawa do strajku tak naprawdę nie ma, bo każdy prezes może załatwić sobie zakaz – dodaje związkowczyni.
Sąd Okręgowy w Warszawie Zabezpiec… Rozwiń
Transkrypcja:
Sąd Okręgowy w Warszawie
Zabezpieczone razie splot przed
Przed strajkiem decyzja sądu o tym czy Strajk jest legalny
Najwcześniej może zapaść się 20 listopada
Do tego czasu
Personel piloci
Zamierzają normalnie pracować
Na czym
Oczywiście my jesteśmy legalista mi chociaż
Nie podoba nam się to powtórne
Zawias
Ubezpieczenie
No to cześć będziemy się do niego stosować
Ale podejrzewam że może
Mają mają
Jakiś plan b
Mamę planbe znamy ustawa o rozwiązywaniu
Porozbiorowej
Będziemy
Scania z Niemiec
A przypomnij mi pani coś z tej ustawię bo ja tak
Na bakier
Trochę jest
No jest opisana procedura prowadzenia sporów pomiędzy
Pracodawcami a związkami zawodowymi
Jest tam wiele artykułów dotyczących mediacji strajków ostrzegawczych sporów zbiorowych
Że każdego zainteresowanego odsyłam do zapoznania się nie jest ona Długa
Bo to nie jest taka pierwsza sytuacja już raz państwo
Zetknęli się Z chwilą gdy są Tychy
Gmail
Powiedział że na razie blokujemy Strike ale
Możemy odnieść wrażenie że państwo Retoryka jest taka że no
Sąd sadem ale sprawiedliwość musi być po naszej
Ustronie więc to zbieramy szejki
To nie jest kwestia retoryki to jest kwestia
Sytuacji która jest w firmie
Bardzo głębokiego konfliktu
Stopa między zarządem a
Pracownikami
Nie chcę tutaj zdementować to co bardzo często powtarzała prezes Miej czas
Parski że
Jest kilku
Związkowców którzy się buntują buntują innych
Wszyscy pracownicy
Których znam
Są bardzo niezadowolony
Sytuacje społeczne
W spółce
Czują się szykanowani Czyją się pogardzę Ani
Mówię tutaj o pracownikach pionu lotniczego stewarda
Asahi pilotach
Mamy takie poczucie że prezes
Z jakiegoś powodu znaczy domyślam się z jakiego
Nie nie potrafi z nami zawrzeć jakiegoś porozumienia a nawet nie chcę
Chcę po prostu jestem
Z jego punktu widzenia
Przesilenie pewnego rodzaju Tylko w ten sposób może z nami wygrać
My jesteśmy grupą zawodową
Która
Dwoma grupami zawodowymi mówi o pilotach jest
Jako jedyni w firmie Mamy
Silne związki zawodowe
I neguje my pewne postanowienia prezesa
Co mu się bardzo nie podoba i o co dokładnie państwa
My tu jemy na przykład sposób zarządzania dyktatorski
W żaden sposób nie nie dochodzi do porozumienia
Pomiędzy nami nie odpowiada się na maile pracowników żadne w sprawach praw
Praktycznie już nie mówiła prezes maile związku
Zawodowych
Poruszamy
Bardzo czas
Czasami pilne problemy
Niestety nie odpowiada się na takie maile
Nie odpowiadasz też na sprawy zwykłe pracownicze
Wiele działań które jest podejmowane w spółce mamy poczucie że samo mają dążyć do tego żeby nas
Jeszcze bardziej przycisnąć
Przekręciłam
W środę