Mandat za gołą klatę. Nadmorskie miasteczko walczy z golizną

200 euro, czyli równowartość 1 tys. złotych, ma zapłacić mężczyzna, który paradował półnago po Agropoli na południu Włoch. To pierwsza kara za gołą klatę, wymierzona w tej miejscowości.

Mandat za gołą klatę. Nadmorskie miasteczko walczy z golizną
Źródło zdjęć: © iStock.com
Witold Ziomek

Mandat to konsekwencja nowego rozporządzenia, wydanego przez burmistrza Adamo Coppolę, który zaostrzył lokalne prawo dotyczące ubioru.

Po Agropoli nie wolno chodzić z gołym torsem, w kostiumie plażowym i na bosaka poza plażą i obszarem bezpośrednio nad samym morzem.

- Wizerunek naszego miasteczka należy chronić, a pewne zachowania, takie jakie chodzenie w negliżu po ulicach i sklepach, trzeba wyeliminować - powiedział burmistrz na konferencji prasowej. - Wczoraj wymierzono pierwszą karę i dalej będziemy tak postępować. Nikogo nic nie kosztuje założenie koszulki, gdy wraca znad morza, i noszenie ubrania stosownego w danym miejscu.

Agropoli jest kolejnym włoskim miastem, które zaostrza przepisy dotyczące golizny w miejscach publicznych. Podobny zakaz wprowadziła m.in. Wenecja, której władze kategorycznie ścigają wszelkie zachowania, uważane za godzące w wizerunek historycznego miasta.

Oglądaj też: Duże miasta tracą na nocnej sprzedaży alkoholu

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (72)