Marek Jakubiak sprzedaje jeden z browarów. Szuka pieniędzy na inne inwestycje
Marek Jakubiak, poseł ruchu Kukiz'15 i jednocześnie właściciel kilku regionalnych browarów wystawił na sprzedaż jeden z nich. Jak sam tłumaczy nie chce trzymać nieruchomości przez kilka lat i jej nie używać.
Marek Jakubiak, poseł ruchu Kukiz'15 i jednocześnie właściciel kilku regionalnych browarów, wystawił na sprzedaż część majątku firmy. Biznesmen chce się pozbyć nieużywanego browaru, który czeka od lat na modernizację.
W portfolio Jakubiaka znajduje się przede wszystkim - Ciechan (najbardziej znany browar posła), Lwówek, Bojanowo, Tenczynek i Biskupiec. I to właśnie browar w Biskupcu trafił na listę sprzedaży. O planach Jakubiaka poinformowali dziennikarze "Pulsu Biznesu".
Tamtejszy zakład - to jak chwali się firma - jedyny browar z historycznymi tradycjami piwowarskimi na Warmii. Został założony w 1885 roku. W portfelu Jakubiaka browar jest od 2014 roku.
I jak wyjaśnia poseł w rozmowie z "Pulsem Biznesu" - od początku były z nim kłopoty. Powód? Konserwator zabytków zarządził na terenie browaru prace archeologiczne. Jakubiak przez dwa lata walczył w sądzie o wycofanie tej decyzji. W tym czasie jednak wykorzystał pieniądze przeznaczone na tę inwestycję, zmodernizował zakład w Lwówku.
Dlatego woli nie trzymać niedziałającego browaru i skupić się na najbliższych planach - otworzenia browaru w Darłowie. Pozwolenie na budowę już jest, pracę mają ruszyć w przyszłym roku, a póki co Jakubiak szuka inwestorów. I dlatego sprzedaje niepotrzebny majątek firmy.
- Teraz pierwsza na liście jest inwestycja w Darłowie, więc do Biskupca wrócilibyśmy po zakończeniu tej inwestycji, czyli za około 6 lat. Szkoda, żeby tyle czasu browar stał, więc chętnie sprzedam go komuś, kto go zmodernizuje i uruchomi produkcję - informuje Marek Jakubiak w rozmowie z "Pulsem Biznesu".
Nie udało nam się skontaktować z Markiem Jakubiakiem i dowiedzieć się, ile pieniędzy chciałby otrzymać za browar w Biskupcu. W 2014 roku firma nie informowała, ile wydała na zakup. Trudno więc oszacować, ile pieniędzy chciałby Jakubiak dostać z powrotem.