Marsz na północ trwa, choć siły słabną

Czwartkową sesję rozpoczęliśmy prawie dokładnie od poziomów, na których zakończył się handel w środę. Po fazie pewnego niezdecydowania, trwającej przez pierwsze kilkadziesiąt minut, rynek podjął próbę sforsowania granicy 2400 punktów.

Sztuka ta udała się przed godziną 11, po której inwestorzy uznali, że taki poziom indeksu WIG20 będzie właściwy i zadowoli każdą ze stron. Handel w następnych godzinach toczył się leniwie, a indeks największych spółek oscylował w promieniu kilku punktów od poziomu 2400. Trochę ożywienia na parkiet w Warszawie wniosły dane z amerykańskiego rynku pracy opublikowane o 14.30 oraz słaby odczyt wskaźnika obrazującego nastroje w sektorze przemysłowym w stanie Nowy Jork. Niedźwiedzie doszły do głosu, jednak presja sprzedających osłabła już w okolicy 2390 punktów. Samo zakończenie sesji przypieczętowało panujący wakacyjny nastrój, pozostawiając główne indeksy bez większych zmian. Kolejny dzień obserwowaliśmy słabnącą aktywność inwestorów, którą obrazują obroty poniżej 800 mln zł. Główne indeksy zakończyły dzień prawie tak, jak go rozpoczęły. WIG zyskał 0,16%, natomiast WIG20 wzrósł o 0,25%.

Większość blue chipów zakończyła sesję na zielonym lub neutralnym terytorium. Wśród liderów wzrostów znalazł się ponownie Lotos (31 zł; +1,97%). Szef resortu skarbu zapowiedział, iż we wrześniu może ruszyć proces pełnej prywatyzacji Grupy Lotos. Warunki i parametry zgłaszanych przez inwestorów ofert mogą doprowadzić do sprzedaży inwestorowi strategicznemu całego pakietu należącego do Skarbu Państwa. W czołówce stóp zwrotu osiągniętych w czwartek znalazły się także Getin (9,83 zł; +3,04%), BZWBK (194,9 zł; +1,3%) oraz Cyfrowy Polsat (14,5 zł; +1,19%). Zniżki kursów dotknęły jedynie kilka największych spółek, w grupie których najsłabiej wypadły CEZ (140,2 zł; -0,99%) oraz GTC (23,1 zł; -0,39%). Jedynymi spółkami, którym udało się dzisiaj przekroczyć barierę 100 mln zł obrotu, były banki PKOBP (39,1 zł; +0,03%) oraz Pekao (162 zł; +0,62%). Obroty na komponentach indeksu WIG20 w iście wakacyjnym stylu lekko przekroczyły 550 mln zł.

Indeks mWIG40 (2448,44; +0,1%) dotarł w okolice poziomu 2450 punktów, który jako poziom oporu ograniczył wzrosty indeksu średnich spółek w połowie czerwca. Od lokalnych minimów odnotowanych na początku lipca zyskał ok. 4%. W tym czasie największe spółki wykazały się relatywnie większymi wzrostami, małe spółki również w tej rywalizacji wyprzedzają średnie. Z kolei indeks sWIG80 (11437,76; -0,2%) stracił do tej pory relatywnie najwięcej, licząc od kwietniowych szczytów. W tej klasyfikacji najlepiej prezentują się spółki średnie, w przypadku których skala spadku wynosi ok. 5,5%.

Indeks WIG20 pozostaje w przedziale 2380 – 2400 punktów. Patrząc przez pryzmat słabej aktywności inwestorów na dzisiejszej sesji i finalne odczyty indeksów, zakładam, iż jutro będziemy mieli do czynienia z niewielką korektą, która przebiegać będzie w nastroju wyczekiwania na weekend. Na zmienność i kierunek rozwoju dalszych wydarzeń mogą mieć jednak wpływ kolejne publikacje wyników kwartalnych za oceanem. Tak jak pisałem we wcześniejszych komentarzach, w swoim bazowym scenariuszu zakładam wariant wzrostowy, poprzedzony jednak niewielką korektą ostatnich wzrostów i „nabraniem sił”, które pozwolą skutecznie zaatakować i na trwałe przekroczyć poziom 2400 punktów.

Kacper Kędzior
makler DM BZ WBK

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |