Miasta, w których dojazdy do pracy są najdroższe

Osoby korzystające w tych miastach z transportu publicznego płacą najwięcej za dojazd do pracy.

Polscy kierowcy będą jeździć londyńskimi "piętrusami"
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Po zbyt wielu przejażdżkach metrem możesz znaleźć się na finansowym zakręcie.

Dzieje się tak, ponieważ pojedynczy przejazd w Londynie kosztuje 4,33 USD - to największa kwota mierzona w dolarach amerykańskich spośród 20 miast z różnych regionów świata. Kolejne miejsce zajmuje Tokio, w którym przejazd metrem kosztuje 3,25 USD. Na trzecim miejscu znajduje się Berlin z ceną 2,69 USD. Wśród europejskich odpowiedników Londyn znacznie wyprzedza pozostałe najdroższe miasta: osoby dojeżdżające do pracy w Brukseli, Paryżu, Dublinie i Amsterdamie za bilet na metro lub autobus zapłacą około 2,00 USD - lub w przybliżeniu połowę kwoty, którą wydaliby w Londynie.

Pasażerowie metra w Nowym Jorku za przejazd również płacą 2,00 dolary. Opłaty te są niższe w Rzymie (1,28 USD) i Atenach (1,03 USD). Wyjątkowo skąpi turyści powinni udać się do Pragi i Warszawy, gdzie bilet kosztuje poniżej dolara.

Metoda obliczeń

Ta porównawcza lista pochodzi ze Światowego Sondażu Kosztów Życia z 2009 roku firmy Mercer. Analitycy, odpowiedzialni za jej przygotowanie, wybrali najwygodniejsze i najbardziej popularne środki transportu (od autobusu do metra) w 15 miastach i ustalili cenę w oparciu o koszt przejazdu w centrum miasta dla jednej osoby dorosłej.

Doroczny sondaż Mercera został przeprowadzony w celu zaspokojenia potrzeb międzynarodowych firm i rządów, które korzystają z badania w celu określenia wysokości pakietów wynagrodzenia dla pracowników wysłanych do pracy za granicą. Raport uwzględnia 143 miasta z sześciu kontynentów i porównuje (w dolarach amerykańskich) koszty ponad 200 wydatków w każdej lokalizacji. Badane towary i usługi, włączając warunki mieszkaniowe, transport, rozrywkę i artykuły gospodarstwa domowego, przedstawiają w reprezentatywny sposób schematy wydatków. Wybór miast odzwierciedla potrzeby na odnośne dane ze strony grup, które wykorzystują wyniki badania.

_ Na koszt programów dla emigrantów w znacznym stopniu wpływają wahania kursów walut i stopy inflacji _ - uważa Nathalie Constantin-Métral, starszy analityk w firmie Mercer. _ W czasach, gdy ograniczanie i redukcja wydatków stanowią priorytety dla większości spółek, niezbędne staje się śledzenie zmian czynników, które określają koszt życia i wydatki mieszkaniowe emigranta _.

Osoby dojeżdżające do pracy codziennie najprawdopodobniej znajdą się na pierwszym miejscu tej listy. Ponieważ firmy zaciskające pasa tną koszty, a miejscowe rządy stoją w obliczu uszczuplonego budżetu państwa, dojazdy do i z pracy stają się w niektórych miastach coraz droższe. Przykładowo w Nowym Jorku codzienna podróż metrem ma podrożeć do 2,25 USD.

Tokio zostało najdroższym miastem dla emigrantów i zepchnęło Moskwę na trzecią pozycją po trzyletnim okresie pozostawania stolicy Rosji na pierwszym miejscu. Niemniej jednak Moskwa nadal pozostaje najdroższa w takich kategoriach jak kupno międzynarodowego dziennika za 7,67 USD i pojedynczej filiżanki kawy, wraz z obsługą, w cenie 7,00 USD. Ale w przypadku porcji spaghetti (9,06 USD) czy miesięcznego czynszu za wynajęcie luksusowego, dwupokojowego mieszkania, Tokio nadal pozostaje ośrodkiem najwyższych cen. Wynoszący 5.417,09 USD czynsz jest o 400 USD wyższy niż w Moskwie, a znacznie tańszy jest wynoszący 901,32 USD miesięczny czynsz Johannesburgu, uznanym za najtańsze miasto dla emigrantów.

Pozytywna wiadomość: Według Constantin-Métral wzrost ceny koszyka towarów i usług, wykorzystanych w sondażu firmy Mercer, uległ w większości miast stabilizacji dzięki spadkowi cen ropy w znacznej części lokalizacji. Ale jeśli oszczędni imigranci pragną zachować pełne portfele, powinni powstrzymać się od kupowania płyty CD w Madrycie za 26,85 USD, hamburgera w Dublinie za 9,16 USD czy litra mleka w Pekinie za 2,63 USD.

Esther I. Yi
Forbes

Wybrane dla Ciebie
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos
Ceny węgla na Śląsku. Tu kupisz opał najtaniej
Ceny węgla na Śląsku. Tu kupisz opał najtaniej
Coś dla fanów Eurojackpot. Matematyk policzył szanse na wygraną
Coś dla fanów Eurojackpot. Matematyk policzył szanse na wygraną
Pomarańczowe worki na śmieci w kolejnej gminie. Co do nich wrzucić?
Pomarańczowe worki na śmieci w kolejnej gminie. Co do nich wrzucić?
Włoska sieciówka wkracza do Polski. Już otworzyła pierwszy sklep
Włoska sieciówka wkracza do Polski. Już otworzyła pierwszy sklep
Wyniki kontroli PIP w firmie miliardera katolika. Ruszy postępowanie
Wyniki kontroli PIP w firmie miliardera katolika. Ruszy postępowanie