Trwa ładowanie...
d1c9ei6

Mikosz: związkowcy powinni przestrzegać prawa pracy

Międzyzakładowa Komisja Pojednawcza zajmuje się nadal sprawą zwolnienia z pracy przewodniczących związków zawodowych działających w PLL LOT - Grzegorza Kossowskiego i Elwiry Niemiec. Na konferencji prasowej prezes LOT Sebastian Mikosz powiedział, że związkowcy powinni przestrzegać prawa pracy i zarząd spółki nie będzie tolerował "samowolnego opuszczania miejsc pracy".

d1c9ei6
d1c9ei6

W skład komisji wchodzą przedstawiciele związków zawodowych LOT-u i pracodawcy.

Od stycznia br. związki zawodowe i zarząd LOT-u są w sporze zbiorowym. 23 lipca związkowcy ogłosili pogotowie strajkowe, w ramach którego informują międzynarodowego organizacje związkowe i polskie instytucje o sytuacji w spółce. W trybie dyscyplinarnym zwolniono dwoje liderów związkowych, a powodem zwolnienia było - zdaniem zarządu PLL LOT - opuszczenie stanowisk pracy. Wcześniej, w czerwcu władze spółki wypowiedziały zakładowy układ zbiorowy pracy.

Zdaniem Mikosza, współpraca związków zawodowych i zarządu PLL LOT jest obecnie "bardzo dobra".
_ Prowadzimy rozmowy, regularne spotkania, a ja uczestniczę w części z nich _ - powiedział na konferencji.

_ Jako zarząd uważamy, że szczególnie związkowcy powinny przestrzegać prawa pracy. Nie będziemy zezwalać na samowolne opuszczanie miejsca pracy. (...) Nie ma powodu, żeby w spółce byli równi i równiejsi _ - powiedział i dodał, że od związkowców oczekuje więcej, niż od innych pracowników. _ Powinni być świadomi przysługujących im praw i obowiązków _- powiedział.

d1c9ei6

Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych poinformowało w środę w oświadczeniu, że domaga się uchylenia decyzji o rozwiązaniu umów o pracę z przewodniczącymi związków zawodowych w PLL LOT i wyciągnięcia konsekwencji prawnych wobec prezesa zarządu spółki, "który podjął działania niezgodne z prawem".

"Prezes wbrew obowiązującym przepisom, na podstawie art. 52 Kodeksu pracy, zwolnił dyscyplinarnie przewodniczących związków zawodowych, którzy byli w tym czasie na urlopach lub w delegacji. Działanie takie podjął wbrew opiniom zarządów zakładowych organizacji związkowych i rady pracowników. Miał więc świadomość łamania prawa" - czytamy w oświadczeniu.

"Zdajemy sobie sprawę, że w chwili obecnej sytuacja naszego narodowego przewoźnika - PLL LOT SA jest trudna. Jednak działalność prezesa Sebastiana Mikosza nie prowadzi do rozwiązania już istniejących problemów PLL LOT SA, a jedynie tworzy nowe. Zdaniem OPZZ działalność prezesa PLL LOT SA powinna być poddana wnikliwej ocenie przez Ministerstwo Skarbu Państwa" - napisano.

d1c9ei6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1c9ei6