Minimalne wynagrodzenia w służbie zdrowia. Sejm zajął się obywatelskim projektem w sprawie podwyżek

W środę po południu Sejm zaczął rozpatrywać obywatelski projekt ws. minimalnych wynagrodzeń w ochronie zdrowia. Wcześniej przed Sejmem protestowali przedstawiciele różnych zawodów medycznych, niezadowoleni z warunków zaproponowanych w przyjętej już ustawie rządowej.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia
Tomasz Sąsiada

Na początku czerwca Sejm uchwalił przygotowaną przez rząd ustawę o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia pracowników medycznych. W tym samym czasie w Sejmie był już złożony projekt obywatelski przewidujący wyższe stawki minimalnych wynagrodzeń, jednak mimo apeli opozycji i medyków projekty te nie były rozpatrywane wspólnie.

Pierwsze czytanie projektu obywatelskiego, pod którym zebrano prawie 240 tys. podpisów, rozpoczęło się w środę. Projekt ten przygotowało Porozumienie Zawodów Medycznych (PZM) skupiające kilkanaście związków i organizacji zrzeszających pracowników służby zdrowia.

Wcześniej przed Sejmem protestowali przedstawiciele wielu zawodów medycznych, m.in. lekarze, pielęgniarki, diagności laboratoryjni i ratownicy medyczni. W pobliżu Sejmu ustawiono karetki z włączonymi sygnałami, a po pobliskich ulicach jeździły samochody z hasłami na przyczepach, np.: "Oczekiwanie na diagnozę raka piersi jedynie 37 tygodni - podziękuj politykom", "Pilna wizyta u kardiologa dziecięcego już za 4 miesiące - podziękuj politykom".

Zobacz też: Sieć szpitali. Wielka reforma zdrowia rządu PiS

- Mamy nadzieję, że pan prezydent nie podpisze rządowej ustawy, która została uchwalona przez Sejm i że obie ustawy trafią do komisji zdrowia. Mamy nadzieję, że wypracujemy tam współczynniki wynagrodzeń, które realnie poprawią jakość i pensje w ochronie zdrowia - powiedział wiceprzewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL Jarosław Biliński.

Zgodnie z projektem obywatelskim wynagrodzenia pracowników wykonujących zawody medyczne miałyby systematycznie wzrastać od połowy tego roku tak, by 1 lipca 2019 r. osiągnęły poziom właściwy dla danej grupy zawodowej. Wynagrodzenie ma zależeć m.in. od kwalifikacji pracownika.

Zdaniem związkowców lekarze ze specjalizacją powinni zarabiać przynajmniej 3-krotność przeciętnego wynagrodzenia, a bez specjalizacji - 2-krotność.

Pielęgniarki, położne, fizjoterapeuci i diagności laboratoryjni (w zależności od wykształcenia i specjalizacji) zarabialiby minimum od 1,5 do 2 średnich krajowych. Taka sama byłaby rozpiętość wynagrodzeń ratowników medycznych, elektroradiologów, dietetyków i logopedów.

Z kolei minimalne wynagrodzenia farmaceutów i psychologów określono między 1,75 a 2 średnimi krajowymi. Autorzy projektu chcą także określenia minimalnych wynagrodzeń dla innych osób zatrudnionych w podmiotach leczniczych (od 0,75 do 1,25 średniej krajowej).

Zgodnie z uchwaloną ustawą rządową (obecnie czeka ona na podpis prezydenta) docelowa wysokość najniższego wynagrodzenia zasadniczego będzie osiągnięta po upływie okresu przejściowego - do końca 2021 r. Pierwsze wzrosty - o co najmniej 10 proc. różnicy między wynagrodzeniem zasadniczym a minimalnym - zaplanowano od 1 lipca tego roku. Następnie będzie ono podwyższane corocznie o co najmniej 20 proc. tej różnicy.

Na podstawie prognozy wysokości przeciętnego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej resort zdrowia przedstawił szacunkowe wyliczenia docelowej wysokości minimalnego wynagrodzenia (tej, która będzie obowiązywała od 2022 r.).

Wynika z nich, że minimalne wynagrodzenie lekarzy specjalistów będzie wynosiło niecałe 6,4 tys. zł, lekarzy z pierwszym stopniem specjalizacji niecałe 5,9 tys. zł, lekarza bez specjalizacji ok. 5,3 tys. zł, a stażysty prawie 3,7 tys.

Farmaceuci, fizjoterapeuci, diagności laboratoryjni i inni pracownicy medyczni z wyższym wykształceniem mają zarabiać minimum 5,3 tys. zł (jeśli mają specjalizację) lub 3,7 tys. zł (jeśli jej nie mają).

Pielęgniarka z tytułem magistra i ze specjalizacją ma zarabiać co najmniej 5,3 tys. zł. Minimalne wynagrodzenie pielęgniarki bez tytułu magistra, ale ze specjalizacją określono na 3,7 tys. zł, a bez specjalizacji - na 3,2 tys. zł.

Fizjoterapeuci i inni pracownicy medyczni ze średnim wykształceniem będą zarabiać minimum 3,2 tys. zł.

Najniższe miesięczne wynagrodzenie określone w ustawie dotyczy podstawowego wynagrodzenia brutto, nie obejmuje więc dodatków, np. za pełnione dyżury. Do nowych przepisów będą musiały dostosować się wszystkie placówki medyczne - zarówno publiczne, jak i prywatne.

Wybrane dla Ciebie

Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy