Możesz sprzedać złoto firmie... z telewizora
Ceny złota spowodowały, że pojawiły się już oferty skupu starej biżuterii czy złotych zastaw stołowych. Sprzedając złoto nie jubilerowi, ale firmie reklamującej się w telewizji raczej stracimy niż zarobimy - pisze "Rzeczpospolita".
W telewizji i prasie można zobaczyć oferty skupu złota. Firmy zachęcają do wysyłania np. starej biżuterii kurierem do wyceny. Jeśli cena spodoba się sprzedającemu, pieniądze za złoto wędrują na konto klienta. Jeśli nie, towar kurierem wraca do właściciela. To nowy pomysł na biznes, który jest odpowiedzią na ostatnią "gorączką złota".
Jak pisze "Rz", firmy zajmujące się tą działalnością niechętnie dzielą się informacjami, co dalej robią z tak pozyskanym kruszcem. Mówić nie chcą także o zyskach. Zarobki mogą być jednak spore, bo cena złota bije od kilku miesięcy kolejne rekordy, a firmy oferujące skup złota metodą niestacjonarną pobierają wysoką marżę. Jak zauważa "Rz", na stronie zlotoeuropy.pl jeden gram złota kosztuje 123,90 zł, a inna firma Money-Now! płaci już tylko 101 zł za gram próby 990.
Tymczasem na giełdzie w Londynie cena tego kruszcu wynosi ok. 150 zł. Tak niekorzystna sprzedaż złota to nie polski pomysł. Na Zachodzie podobne firmy działają już do wielu lat.
Tymczasem branża jubilerska przyznaje, że od paru miesięcy notuje znaczny wzrost sprzedaży złota w formie detalicznej. To powód kryzysu oraz zwyżki cen - od początku roku kurs złota wzrósł o blisko 27 proc.
Wirtualna Polska / "Rzeczpospolita"