Możliwa większa zmienność
Po poniedziałkowym wybiciu górą rynek ma problem z kontynuacją wzrostów. Dzisiaj indeksy poruszają się wewnątrz wczorajszych zakresów. Kontynuacja impulsu wzrostowego powinna nastąpić niedługo - prawdopodobnie po dzisiejszych danych makro z USA lub najpóźniej na jutrzejszej sesji.
03.06.2009 11:09
Brak kontynuacji będzie sygnałem ostrzegawczym przed możliwą głębszą korektą testującą poniedziałkową lukę wzrostową. Niepokojące jest to, że podczas ostatnich wzrostów indeksów rosły ceny opcji (mierzone indeksem VIX) - świadczy to o sporym popycie na opcje zabezpieczające przed spadkiem cen.
Dolar nadal zachowuje się jak typowa waluta "carry" - gdy aktywa bardziej ryzykowne (od akcji po surowce) rosną, dolar traci. W najbliższym czasie ten schemat powinien być utrzymany. Eurodolar powinien być więc mocno skorelowany z indeksami, ropą i metalami. Tradycyjna waluta carry czyli jen zachowuje się podobnie. W ostatnim czasie do jena zyskuje najbardziej dolar australijski, który jest kupowany nie tylko ze względu na wyższe oprocentowanie. Australijska gospodarka, jako jedna z niewielu wśród krajów rozwiniętych, nadal się rozwijała w I kwartale (+0,4%). Wzrost cen surowców dodatkowo wspiera dolara australijskiego. Przyśpieszenie wzrostów jakie miało miejsce na głównych parach walutowych jest charakterystyczne dla końcowych faz trendów. W najbliższych dniach zmienność powinna znacząco wzrosnąć i możliwe są silne wahania.
Do końca tygodnia będą publikowane bardzo istotne dane makroekonomiczne. Dzisiaj poznamy indeksy PMI ze strefy euro oraz indeks ISM dla usług z USA. Ponadto publikowane będą dane o zamówieniach w przemyśle oraz na dobra trwa trwałego użytku z USA. Jutro trzy banki centralne (BOE, ECB, BOC) będą komunikować decyzję o stopach procentowych i innych instrumentach polityki monetarnej. W piątek publikowany będzie miesięczny raport z amerykańskiego rynku pracy.
EURPLN
Na złotym utrzymuje się męcząca konsolidacja w wąskim przedziale 4,44-4,50. Silniejsze ruchy obserwujemy na USDPLN ze względu na dużą zmienność eurodolara. Rynek wydaje się obawiać większej korekty ostatnich wzrostów na rynkach światowych. Potwierdzeniem tego byłoby osłabienie powyżej 4,55 w przypadku nagłej zmiany nastrojów na giełdach i równoległego umocnienia dolara. W między czasie można wykorzystywać zakres do otwierania pozycji krótkoterminowych.
EURUSD
Eurodolar ustanowił wczoraj nowy szczyt trendu przy 1,4330. Dzisiaj rano ten poziom był testowany (naruszony) i nastąpiła realizacja zysków jeszcze przed danymi PMI dla usług. Dane okazały się stosunkowo neutralne - dla strefy euro były wyższe od oczekiwań, ale dla Niemiec i Francji niższe - na EURUSD nie było większej reakcji. Teraz uwaga się przesunie na popołudniowe dane z USA. O 14:15 publikowany będzie raport ADP z rynku pracy (prognostyk miesięcznego raportu publikowanego w piątek). Najsilniejsza reakcja może nastąpić o 16:00 po danych ISM i durable goods. Dane te mogą wpłynąć również na rynek akcji. Spodziewamy się zwiększonej zmienności i wyhamowania trendu wzrostowego.
GBPUSD
Funt zachowuje się w ostatnich trzech dniach dość spektakularnie. Trwająca od końca kwietnia fala wzrostowa ma zasięg 22 figur. O sile trend świadczy zasieg i czas trwania pojawiających się korekt technicznych. Ruch wzrostowy ma szansę jeszcze trochę się przedłużyć, ale ryzyko wystąpienia silnej korekty jest coraz większe. Korekta o zakresie 4-5 figur będzie sygnałem odwrócenia trendu (chociaż w krótkim terminie będzie okazją do kupna). Dzisiejsze dane PMI dla usług z Wielkiej Brytanii okazały się lepsze od oczekiwań. Dobre dane są często pretekstem do realizacji zysków.
USDJPY
Dolarjen porusza się w ostatnich dniach w coraz węższym zakresie. Równoległa słabość dolara i jena sprzyjają utrzymaniu się równowagi na USDJPY. Silniejsze ruchy w ramach wyraźnych trendów obserwujemy na innych parach jenowych. GBPJPY naruszył dzisiaj psychologiczny opór w pobliżu 160. EURJPY przebił chwilowo szczyt z kwietnia i testował poziom 138. Kolejny nowy szczyt zrobiła para AUDJPY. W najbliższym czasie spodziewamy się zwiększonej zmienności na parach jenowych. Trendy wzrostowe powinny wyhamować.
Wojciech Smoleński