Możliwe uspokojenie przed piątkowymi danymi z USA
Właściwie, uspokojenie na rynkach obserwujemy już od wczoraj, ponieważ WIG20 nie zmieniał się istotnie, równie płasko zakończyły dzień indeksy amerykańskie, a dziś azjatyckie.
07.10.2010 08:52
Również miesiąc temu przed publikacją poprzednich danych z amerykańskiego rynku pracy rynki wzięły głębszy oddech i do samej publikacji działo się niewiele. Z drugiej strony coraz trudniej uzasadnić przykładanie tak dużej wagi do liczby etatów w amerykańskiej gospodarce, skoro zmiany są raczej niewielkie i wyższej dynamiki nie można oczekiwać. Amerykański rynek pracy odrobił zaledwie 8 proc. strat (w liczbie etatów) z okresu kryzysu, więc trudno mówić o obawach przed dalszymi zwolnieniami. Z drugiej strony i poprawa nie może być zbyt mocna przy obecnej kondycji gospodarki. Mimo to, rynki czekają i nie da się z tym dyskutować.
Być może pewne ożywienie handlu zobaczymy już dziś w drugiej części notowań, ponieważ oczekiwany jest komunikat po posiedzeniu Banku Anglii. Część rynku spodziewa się, że po Banku Japonii będzie to kolejny bank centralny, który przystąpi do drugiej tury ilościowego luzowania polityki pieniężnej. Decyzja znana będzie o 13-tej zaś godzinę wcześniej poznamy sierpniową dynamikę produkcji przemysłowej w Niemczech.
U nas uwaga inwestorów może koncentrować się na PKN i Lotosie, ponieważ według Parkietu koszty wycofania ulg akcyzowych w dodatkach do biopaliw sięgną 630 mln PLN w przypadku pierwszego z nich, a 170 mln PLN w przypadku Lotosu. Obie spółki zabiegają o korzystniejsze przepisy, ale nawet jeśli osiągną sukces, koszty zbiją tylko nieznacznie. W przypadku Lotosu pewien pozytywny wpływ mogą mieć informacje o planowanym uruchomieniu wydobycia ropy z szybu na Morzu Północnym, w którym gdańska spółka ma 20 proc. udziału. PGNiG poinformował z kolei o planach rozbudowy magazynów gazu, które mają kosztować spółkę 3,5 mld PLN minus 30 proc. refinansowania ze środków UE. Spółka podaje bezpieczeństwo energetyczne jako cel swoich działań, więc nie jest jasnym w jaki sposób tak duże inwestycje mogą się zwrócić dla akcjonariuszy. Spośród nieco mniejszych spółek dobrze mogą prezentować się deweloperzy, ponieważ ze wstępnych szacunków prasowych wynika, że sprzedaż mieszkań w III kwartale była nawet wyższa niż w drugim, a więc
udało się uniknąć sezonowego spowolnienia.
Łukasz Wróbel, Open Finance