Mozolne odrabianie strat
Po bardzo niepokojącym początku tygodnia i sporych przecenach na rynkach akcji wtorek mógł dać odpowiedź czy podaż jest już na tyle mocna żeby przejąć inicjatywę i poprowadzić indeksy do głębszej korekty.
25.05.2011 | aktual.: 25.05.2011 11:38
Początek notowań na europejskich parkietach przyniósł jednak lekkie odreagowanie spadków z poprzedniego dnia i przez kolejne godziny taka tendencja utrzymywała się. WIG20 ze względu na relatywnie wysokie poniedziałkowe zamknięcie start sesji miał minusowy, ale później obrał również kierunek zwyżkowy z tym, że zdobywanie terenu przez kupujących było bardzo mozolne. Niejakim wsparciem dla strony popytowej był publikowany przez Ifo wskaźnik nastrojów w przedsiębiorstwach niemieckich za maj, który pokazał wysoki poziom 114,2 pkt, przekraczający oczekiwane 113,9 pkt – jedna z nielicznych ważnych pozytywnych publikacji makroekonomicznych w ostatnim czasie. Popołudniowe godziny przebiegały pod znakiem ospałego handlu – po weekendowym szoku informacyjnym wtorek wydawał się wyjałowiony z istotnych wiadomości. Kupujący próbowali wykorzystać taką sytuację i na rynkach akcji nadal trwało nieśmiałe odreagowanie i dopiero start sesji na Wall Street wprowadził nieco ożywienia, a pierwsze momenty były optymistyczne.
Pozytywnym akcentem były również dane z amerykańskiego rynku nieruchomości, które pokazały sprzedaż nowych domów w kwietniu w ilości 323 tys., a prognozowano 305 tys. Nie wystarczyły jednak by podtrzymać nastroje na dłużej i indeksy w Stanach zaczęły redukować początkowe zwyżki. Parkiety europejskie również poszły tym śladem, ale WGPW drugi dzień z rzędu zaskoczyła dobrą końcówką. WIG20 na fixingu zyskał na wartości i zamknął się dziennym maksimum 2824 pkt (+0,3%), przy sumarycznym obrocie 750 mln PLN.
Wtorkowe odbicie kursu indeksu WIG było następstwem obrony w trakcie sesji poniedziałkowej dwuletniej linii trendu wzrostowego, która aktualnie przebiega w okolicach 48 600 pkt. Notowania indeksu WIG oscylowały pomiędzy wspomnianą linią trendu a oporami wynikającymi z średnich ruchomych. Na wykresie świecowym pokazał się niewielki biały korpus poprzedzony białym młotem. W ten sposób krótkoterminowa sytuacja kupujących ponownie poprawiła się a wymowa poniedziałkowej formacji nabrała wiarygodności. Analizując szybkie oscylatory można uznać, że ruch wzrostowy z wczorajszej sesji został potwierdzony. Wskazania RSI oscylują wokół poziomu 45 pkt, nadal stosunkowo nisko, aby mówić o dużym potencjale ruchu powrotnego na południe, co w praktyce przemawia za wzrostami. Odczyty pozostałych wskaźników również pozostawiają pole dla kontynuacji zwyżki. Martwi jedynie odczyt wskaźnika trendu ADX, który przyjmuje wartości bliskie 20 pkt, informując o utrzymywaniu się średnioterminowej równowagi sił, co w korelacji z
zatrzymaniem się indeksu na kluczowym poziomie wsparcia może sprowokować podaż. Argumentem popytowym jest jednak ciągłe utrzymywanie się trendu wzrostowego i sukcesywna obrona 48 500 pkt.